Małgorzata Foremniak chce odzyskać syna. „Musiałam przepracować wiele rzeczy”
Adoptowany syn Małgorzaty Foremniak (54 l.) w wieku 18 lat postanowił nawiązać kontakt ze swoją biologiczną rodziną i przeprowadzić się w jej pobliże, do Płocka. Aktorka, która nie ustaje w wysiłkach, by odbudować rodzinne relacje, właśnie wpadła na nowy pomysł…
Małgorzata Foremniak jest mamą trojga dzieci. Z pierwszego małżeństwa z Tomaszem Jędruszczakiem ma córkę Aleksandrę. Z drugim mężem, reżyserem Waldemarem Dzikim adoptowała dwoje dzieci: Milenę i Patryka.
Wychowanie syna okazało się niełatwe. Jak wyznała aktorka, Patryk jest niezwykle wrażliwym człowiekiem, w czasach nastoletnich bardzo się buntował, a poza tym cierpi na zaburzenia, utrudniające naukę. Jak ujawniła w jednym z wywiadów:
Od czasu rozstania z drugim mężem w 2009 roku, to na Foremniak spoczywał trud wychowania dzieci. Waldemar Dziki zamieszkał wtedy na Ukrainie, gdzie objął stanowisko dyrektora generalnego tamtejszej stacji telewizyjnej.
Patryk źle zniósł rozstanie rodziców. Żeby zachęcić syna do nauki, Foremniak znalazła dla niego prywatną szkołę, wprawdzie kosztowną, ale gwarantującą indywidualne podejście do każdego ucznia. Mimo jej wysiłków, Patryk tuż po osiągnięciu pełnoletności uznał, że ma już dość edukacji i wyjechał do swojego rodzinnego Płocka, gdzie nadal mieszka jego biologiczna rodzina. Zbiegło się to w czasie ze śmiercią Waldemara Dzikiego, który zmarł w we wrześniu 2016 roku.
Foremniak jednak nie ustawała w wysiłkach, by odzyskać syna. Udało jej się nakłonić go, by zdobyć przynajmniej średnie wykształcenie. Za jej namową 2 lata temu, w wieku 23 lat przystąpił, z sukcesem do matury.
Ostatnio wpadła na pomysł, by ściągnąć 25-letniego obecnie syna w powrotem do Warszawy. Odkąd Foremniak większość czasu spędza w swoim domu na wsi, a córki rozpoczęły samodzielne życie, mieszkanie aktorki na Powiślu stoi puste.
Foremniak uważa, że najlepiej by było, gdyby zamieszkał w nim syn, przynajmniej do czasu znalezienia pracy, o co w Warszawie zapewne jest łatwiej niż w Płocku. Jak ujawniła, liczy na to, że uda im się odbudować rodzinne relacje. Jak wspominała, cytowana przez tygodnik „Na żywo”:
Zobacz też:
Dzieci Anny Kalczyńskiej przebywają w szpitalu. Wyjaśnia, co się stało
Księżna Kate nigdy nie była taka szczupła. Nowe zdjęcia
Znany rajdowiec Leszek K. trafił do aresztu
***