Małgorzata Foremniak w końcu się przyznała! Tak źle dawno nie było.
Małgorzata Foremniak (52 l.) jest atrakcyjną i utalentowaną kobietą. Wydawać by się mogło, że niczego w jej życiu nie brakuje. Jak się jednak okazuje, aktorce bardzo doskwiera samotność. Podobno gwiazda marzy, by na jej drodze stanął mężczyzna, którego będzie mogła obdarzyć gorącym uczuciem.
Kiedy jakiś czas temu Małgorzata Foremniak sprzedała mieszkanie, z którym wiązała się jej przeszłość, poczuła się oczyszczona. Szybko jednak okazało się, że nie do końca.
Na ulicy Miłej w Warszawie zostały przecież cudowne wspomnienia. Choćby te dotyczące wieloletniego związku z Waldemarem Dzikim (†60 l.). Bo to właśnie z nim stworzyła rodzinę, o jakiej zawsze marzyła. Zbudowała dom nie tylko dla swojej córki Oli, ale także dla dwójki adoptowanych dzieci.
"Pamiątki, które przeniosła do nowego mieszkania, nieustannie jednak przywoływały wspomnienia. Drobiazgi ze wspólnych podróży, zapiski, zdjęcia w ramkach. To wszystko przypominało jej o tym, co było" - zdradza jej przyjaciółka.
Kiedy wreszcie to zrozumiała, zaczęła porządkować również swoje nowe miejsce. I dopiero teraz, powoli zaczyna naprawdę czuć się wolna!
"Lepiej śpi, nie ma koszmarów, nie zadaje sobie pytań, czy mogła zrobić coś więcej, jak wyglądałoby jej życie dzisiaj... Zadręczała się takimi pytaniami i winiła za osobiste niepowodzenia" - wspomina jej serdeczna znajoma.
I gdy już wyszła na prostą i zaczęła cieszyć się nowym świeżym widokiem z sypialnianego okna i doceniać ten spokój i ciszę, którą sobie zorganizowała, zrozumiała też, że ma w sobie wielką tęsknotę za uczuciem, za bliskością i zdrową relacją. Chciałaby tę codzienność z kimś dzielić. Jest gotowa na nowe uczucie i wierzy, że kiedyś przyjdzie.
"Nie zakładam, że będę sama. Nawet nie mam takiego zamiaru. Mam czym podzielić się z drugą osobą i jestem otwarta na historię, jaką ktoś inny wniósłby do mojego życia" - uśmiecha się aktorka.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: