Małgorzata Kostrzewska-Bukaczewska-Rozenek-Majdan jedzie na urlop. Musi odpocząć po skandalu z Rusin
Ostatnio nazwiska Małgorzaty Kostrzewskiej-Bukaczewskiej-Rozenek-Majdan (kwestia wieku bardzo drażliwa) odmieniane są na warszawskich salonach przez wszystkie przypadki. Celebrytka postanowiła więc wyjechać na urlop, by złapać nieco oddechu.
Po tym jak Kinga Rusin (47 l.), nie przebierając w słowach, skrytykowała ją za udział w reklamie kosmetyków jednej z popularnych marek, obie gwiazdy przez kilka dni nie pojawiały się na show-biznesowych imprezach. Nie było ich również na balu Fundacji TVN.
Dziennikarka tłumaczyła się "powodami osobistymi". Kostrzewska-Bukaczewska-Rozenek-Majdan napiętym grafikiem.
- Tego dnia Małgosia miała sesję do kampanii i po prostu musiała odpocząć przed kolejnymi zobowiązaniami - wyjaśniał jej agent Wiktor Krajewski.
Za kilka dni znów wezwą ją kolejne projekty. Może właśnie zaangażowanie się w nie jest tym, czego potrzebuje Małgorzata, żeby zapomnieć o tej przykrej sytuacji?
Kampania reklamowa kosmetyków, imprezy i nowy projekt szczelnie wypełniają jej kalendarz, ale z pewnością nie zabraknie jej czasu na to, co najważniejsze - rodzinę.
- Tadeusz i Stanisław uczęszczają do prywatnej francuskiej szkoły. Rytm nauki przewiduje w niej przerwy co trzy cztery miesiące. Najbliższa z nich jest wyznaczona na przełomie października i listopada, będzie trwała dwa tygodnie. Wtedy całą rodziną wyjadą, żeby pozwiedzać Europę - podkreśla w rozmowie z "Na Żywo" znajomy pary.
Jak udało się dowiedzieć tygodnikowi, konkretna wycieczka jeszcze nie została zarezerwowana, ale rodzina już nie może się doczekać tych wyjątkowych chwil. Dzięki dłuższemu urlopowi z pewnością wypoczną.
***
Zobacz więcej: