Małgorzata Kostrzewska-Bukaczewska-Rozenek-Majdan zarabia na skandalach!

Gonia zrobiła karierę jako Perfekcyjna Pani Domu. Ze sprzątania uczyniła sztukę, której latami trzeba się uczyć. Swojego czasu, kiedy program TVN-u stał się hitem, każda gospodyni domowa, chciała być jak Małgosia.

Uchodziła wówczas za ideał, co po chwili zaczęło jej samej trochę przeszkadzać. Wnikliwi obserwatorzy wytykali jej każdą, nawet najmniejszą wpadkę czy to w zachowaniu, w wypowiedzi, czy w ubiorze.

Gosia wtedy postanowiła trochę sobie samej odpuścić i w "Azja Express" pokazała swoje prawdziwe, ludzkie oblicze. Zobaczyliśmy ją bez makijażu, w nieuczesanych włosach. Jakby tego było mało okazało się, że Gocha potrafi też siarczyście zakląć, a jej "nie mów do mnie teraz!", skierowane w chwili złości do Radosława, przeszło już do historii.

Prezenterka okazała się "równą babką", a jej nowy program w TVN Style "W dobrym stylu" ma już o wiele mniej sztywną konwencję.

Małgorzata rozbestwiła się do tego stopnia, że jej wypowiedzi stawały się coraz bardziej odważne, a na portalach społecznościowych zagościły zdjęcia, gdzie Gosia eksponuje swoje kształty, nie zawsze zakryte odzieżą! Jak się okazało, na tym tez można zarobić.

Małgonia w skąpych majtkach, bez stanika na wakacjach, czy racząca się śniadaniem w łóżku w samej bieliźnie, to już codzienność.

Rozenek-Majdan wie, że nic bardziej nie przyciągnie fanów w Internecie, niż kawałek gołego ciała. Na Instagramie Małgorzatę obserwuje ponad 360 tysięcy osób, a za takimi liczbami idą konkretne pieniądze. Za reklamę danego produktu na swoim profilu, Gosia może zażądać nawet 20 tysięcy złotych.

To nie jest mała kwota, by podreperować domowy budżet, tylko pytanie, czy robi to w dobrym stylu?