Małgorzata Kożuchowska jednego nie może sobie darować. Tego marzenia już nigdy nie spełni
Małgorzata Kożuchowska (51 l.) od lat spełnia się zawodowo jako aktorka filmowa, telewizyjna i teatralna, a także prywatnie - jako matka i żona. Okazuje się jednak, że pewnej rzeczy nie potrafi sobie darować. W najnowszym wywiadzie opowiedziała o tym, co w swoim życiu zrobiłaby inaczej.
Małgorzata Kożuchowska jest jedną z najbardziej popularnych, lubianych i zapracowanych aktorek w naszym kraju. Artystka grała w niezliczonej ilości filmów, seriali i spektakli teatralnych. Największą sławę przyniosła jej rola Hanki Mostowiak w bijącej rekordy popularności telenoweli "M jak Miłość".
Ostatnio Małgorzatę Kożuchowską mogliśmy oglądać w filmie "Gierek", gdzie zagrała żonę tytułowego bohatera, a także w komedii romantycznej "To musi być miłość".
Kożuchowska aktorstwo od zawsze traktowała bardzo poważnie i oddawała mu się bez reszty. To między innymi właśnie z tego powodu, tak późno zdecydowała się na macierzyństwo.
Gwiazda "Młodych Wilków" i "Kilera" swoje pierwsze dziecko urodziła w wieku 43 lat, 6 lat po ślubie z byłym reporterem TVP Bartłomiejem Wróblewskim. By zajść w ciążę aktorka korzystała z pomocy naprotechnologii - o czym otwarcie mówiła w mediach.
Małgorzata Kożuchowska w jednym z najnowszych wywiadów wyznała, że dziś żałuje niektórych swoich decyzji i gdyby mogła coś zmienić, zdecydowałaby się na kolejną ciążę, bowiem zawsze marzyła jej się większa rodzina.
"To jest takie moje niespełnione marzenie. Ale jestem przeszczęśliwa, że jest Jasiu, z którym staram się budować mocne i trwałe relacje. Robię wszystko, by tak właśnie było. Dziecko jest najszczęśliwsze wtedy, kiedy wszyscy są w domu" - wyznaje w rozmowie z magazynem "Rewia".
Niestety kariera pochłonęła ją tak bardzo, że kiedy zdała sobie sprawę z tego, co naprawdę jest dla niej ważne i istotne - było już za późno na następne dziecko.
Sprawy związane z życiem zawodowym zeszły na dalszy plan dopiero wtedy, kiedy w jej życiu pojawił się syn Jaś.
"Role przemijają, brawa milkną, kurtyna opada, wychodzi się z kina, wyłącza się telewizor, a mamą jest się zawsze, do samego końca" - podsumowała aktorka.
Jednak stara się cieszyć z tego co ma i jak najwięcej czasu spędzać z synem. To właśnie bycie matką jest przecież najważniejszą rolą w jej życiu.
Zobacz też:
Małgorzata Kożuchowska mieszka w podwarszawskiej posiadłości wartej blisko 5 mln złotych
Dorota Gawryluk na pokazie Dawida Wolińskiego. Kim jest tajemniczy mężczyzna u jej boku?
