Małgorzata Kożuchowska martwi się o swoich najbliższych!
W życiu Małgorzaty Kożuchowskiej (44 l.) wszystko układa się wspaniale, ale jako wrażliwa osoba niepokoi się losami świata. Martwi się o bliskich, zwłaszcza o siostrę, mieszkającą w Paryżu.
Ma wszystko - udaną karierę i szczęśliwe życie rodzinne.
Jednak Małgorzatę Kożuchowską trapią ostatnio ponure myśli.
- Jeśli niemal każdego dnia słyszę o przekraczaniu kolejnych granic okrucieństwa, zabijaniu kobiet i dzieci, to myślę sobie, że ten świat, w którym mój Jaś kiedyś sam będzie miał rodzinę, zmierza w bardzo złym kierunku. Nie ukrywam, jestem pełna obaw -wyznała w najnowszej "Pani".
Aktorkę martwi sytuacja targanego konfliktami świata.
Niezbyt spokojnie jest chociażby we Francji, w której 3 lata temu osiadła jej siostra Maja (38 l.).
Gdy w listopadzie ubiegłego roku w Paryżu doszło do szeregu zamachów terrorystycznych, Małgorzata drżała o życie najbliższych.
- Mieszka tam moja siostra ze swoją rodziną. Sklep, w którym doszło do strzelaniny, znajduje się blisko miejsca, gdzie Majka ma mieszkanie - wyznała.
Krótko przed zamachami ona wraz ze swoją rodziną - mężem Bartkiem Wróblewskim (35 l.) i rocznym synkiem Jasiem odwiedziła Paryż.
Kiedy znów poleci spotkać się z siostrą, nie wiadomo.
Ostatnio powrót z zimowych ferii kosztował ją wiele stresu.
- Poczucie zagrożenia dotknęło mnie prawie osobiście. Kiedy wracaliśmy z gór, mieliśmy zaplanowaną przesiadkę w Monachium, gdzie dzień wcześniej ogłoszono najwyższy stopień alertu antyterrorystycznego - opowiedziała.
Znajomi aktorki twierdzą, że w obliczu poważnego zagrożenia kolejnymi zamachami w Europie Zachodniej próbuje namówić siostrę do powrotu do Polski.
W tych staraniach wspiera ją mama, która chciałaby mieć wszystkie córki blisko siebie.
- Maja zawsze była niespokojnym duchem, wiele lat mieszkała w Londynie, teraz dobrze czuje się nad Sekwaną, gdzie podjęła studia podyplomowe - twierdzi informator "Na Żywo".
- Małgosia wie, że trudno będzie jej ją przekonać, że w Polsce także może odnieść sukces. Ale nie ustaje w wysiłkach, by sprowadzić siostrę do kraju - dodaje.
Ważnym argumentem, który może skłonić młodszą siostrę aktorki do powrotu jest fakt, że w Polsce czeka na nią siostrzeniec.
Syn Małgosi, Jaś - wyczekiwany od wielu lat, to skarb całej rodziny.
- Maja uwielbia siostrzeńca i z pewnością chciałaby częściej go widywać - mówi osoba z otoczenia rodziny.