Małgorzata Kożuchowska nie chce opiekunki do dziecka. Zatrudni... mamę!
Małgorzata Kożuchowska (43 l.) ma tak wyśrubowane wymagania, że wie, iż nawet najlepsza niania mogłaby nie dać sobie rady z jej maluszkiem.
Niespełna dwa miesiące dzielą 43-latkę od narodzin upragnionego dziecka. Aktorka i jej mąż Bartek Wróblewski (37 l.) urządzili już pokój dziecięcy w swoim pięknym domu na obrzeżach stolicy i wybrali klinikę, w której na świat przyjdzie ich pociecha.
Podjęli również decyzję w sprawie opiekunki. - Nie będzie castingu dla niań. Małgosia i Bartek powierzą maleństwo mamie Małgosi - mówi "Rewii" znajoma aktorki.
Jadwiga i Leszek Kożuchowscy poważnie więc rozważają przeprowadzkę z Torunia, gdzie czują się nieco osamotnieni, do stolicy. Ich pozostałe córki dawno już wyfrunęły z rodzinnego gniazda - Majka (37 l.), tłumacz i przedszkolanka, mieszka w Londynie, a Hania (40 l.), która jest architektem, osiadła z rodziną w Poznaniu.
Małgorzata Kożuchowska, oprócz nowej willi na strzeżonym osiedlu, ma na warszawskim Powiślu mieszkanie, które teraz stoi puste. Właśnie tam mogliby zamieszkać jej rodzice. Pod uwagę brany jest również dom córki...
- Pani Jadwiga jest emerytowaną nauczycielką. Małgosia wysoko ocenia jej metody wychowawcze i nie wyobraża sobie lepszej opiekunki dla swojego maleństwa - mówi przyjaciółka.
Za przeprowadzką rodziców przemawia jeszcze jeden argument - niebezpieczny fan, który od lat uprzykrzał życie rodzinne Małgorzaty Kożuchowskiej. W lipcu został za to skazany prawomocnym wyrokiem. Przez 10 lat, pod groźbą więzienia, nie może zbliżać się do gwiazdy ani do jej rodziny.
Niestety, nadal mieszka w Toruniu. Zdarzało się, że nachodził mieszkanie państwa Kożuchowskich. Również z tego powodu aktorka wolałaby mieć mamę i tatę blisko siebie.
- Małgosia jest przeświadczona, że tylko im i Bartkowi może powierzyć dziecko. Wie, że nawet na moment nie spuszczą z niego oka. Po złych doświadczeniach z natrętem są bardzo ostrożni i wolą dmuchać na zimne. Zwykła niania mogłaby sobie nie dać rady - mówi kuzynka aktorki.