Małgorzata Kożuchowska nieźle zaskoczyła swoją mamę!
Małgorzata Kożuchowska (42 l.) postanowiła zrobić ukochanej mamie sporą niespodziankę. Wszystko z okazji jej 70. urodzin!
"Jest dla mnie wzorem. Im jestem starsza, tym więcej widzę wspólnych cech. Jest piękną kobietą, niezwykle delikatną i kruchą" - tak o swojej mamie mówiła jakiś czas temu Małgorzata.
Okazją do okazania wdzięczności rodzicielce okazały się 70. urodziny pani Jadwigi. Córka postanowiła uczcić ten jubileusz w wyjątkowy sposób.
Choć ostatnie miesiące jej nie rozpieszczały. Recenzenci teatralni nie zostawili na niej suchej nitki. Wszystko w związku z rolą w sztuce "Kotka na gorącym blaszanym dachu". Tak złej prasy Kożuchowska nie miała od dawna.
Mimo to znalazła w sobie siłę, aby zabrać się zorganizowanie wielkiego przyjęcia na cześć mamy. Wszystko w jak największej tajemnicy.
"Aktorka zaprosiła całą rodzinę, a także przyjaciółki mamy ze szkoły. Następnego dnia po przyjęciu zaprosiła gości na obiad do domu, który przygotowała z dwiema siostrami, Hanną i Majką. To było dla nich spore wyzwanie" - informuje "Na Żywo".
Gosia ma niesamowity kontakt ze swoimi rodzicami, którzy do dzisiaj mocno ją wspierają. Jadwiga i Leszek zawsze córce kibicowali. Koledzy ze studiów pamiętają jej ojca nerwowo krążącego po korytarzach szkoły teatralnej, gdy Gosia zdawała jakiś ważny egzamin.
Nad karierą od początku czuwała Jadwiga. Nic więc dziwnego, że aktorka jest im tak bardzo wdzięczna.
Huczne przyjęcie nie było jedyną niespodzianką od kochającej córki.
"Gosia zaproponowała im miejsce w swoim domu w Warszawie" - informuje tygodnik.
Nie wiadomo, czy rodzicie przystaną na jej propozycję, ale na pewno taki prezent od córki musiał bardzo ich ucieszyć!