Małgorzata Kożuchowska przerwała milczenie w sprawie dramatu, jakiego doznała. Nie do wiary!
Małgorzata Kożuchowska (48 l.) często bierze udział w balach i akcjach charytatywnych. Uwielbia pomagać potrzebującym i uważa, że każdy z nas powinien angażować się w tego typu akcje. Jednak mało kto wie, w jakich okolicznościach narodziła się u aktorki idea pomagania potrzebującym. Ta historia mrozi krew w żyłach!
To wspomnienie, choć minęło już wiele lat, wciąż wywołuje u niej przyspieszone bicie serca. Przyjechała z Torunia do stolicy, by studiować w szkole teatralnej.
"Wracałam do domu po zajęciach, wieczorem, i nagle drogę zajechał mi samochód. Dwóch mężczyzn usiłowało mnie do niego wciągnąć. Broniłam się, próbowałam się wyrwać" - wyznała Małgorzata Kożuchowska w wywiadzie dla "Zwierciadła".
Była przerażona.
"Kierowca przejeżdżającego obok auta zauważył, że coś jest nie tak, zatrzymał się i spłoszył napastników. Uratował mi życie. Po dziś dzień jestem wdzięczna, że nie przestraszył się, nie uciekł i pomógł mi. Bo żeby pomagać, trzeba mieć odwagę" - podkreśla gwiazda.
Wtedy postanowiła, że będzie mieć otwarte serce na potrzebujących. Nigdy nie jest obojętna, reaguje. Bierze też udział w licznych akcjach charytatywnych.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: