Małgorzata Kożuchowska: Szykują się duże zmiany w życiu aktorki!
Po pięciu latach nieobecności w Teatrze Narodowym Małgorzata Kożuchowska (46 l.) wraca na scenę. Jak ułożą się jej relacje z dyrektorem?
Tak szczęśliwa nie była dawno. Choć z powodzeniem grała w popularnych serialach "Rodzinka. pl" i "Druga szansa", Małgorzata Kożuchowska ogromnie tęskniła za występami w Teatrze Narodowym.
Ostatnią rolę w "Kotce na gorącym blaszanym dachu" powierzono jej tam pięć lat temu. Dyrektor placówki Jan Englert (74 l.), wbrew oczekiwaniom aktorki, nie proponował jej nowych wyzwań.
- Czuję się trochę bezpańska - przyznała w jednym z wywiadów.
Jakby tego było mało, wypowiedzi jej przełożonego sugerowały, że może on wcale nie wyjść z propozycją kontynuowania z nią współpracy. - Wszyscy, którzy grają w serialach, mówią, że się rozwijają, ale to nieprawda - Englert napiętnował aktorów w nich występujących.
Gwiazda poczuła się tym uogólnieniem mocno dotknięta. Na szczęście udało się jej dojść do porozumienia z szefem.
- Jestem "po słowie" z moim dyrektorem Janem Englertem, że od września wracam do Teatru Narodowego. Nie mogę się doczekać - powiedziała niedawno, nie kryjąc swego entuzjazmu.
Gdy dziennikarze "Na żywo" zadzwonili do szefa tej sceny, ten skomentował jednak to wydarzenie dość chłodno. - To jest powrót z urlopu macierzyńskiego, a potem z wychowawczego do pracy. Pani Kożuchowska nigdy nie straciła etatu w Teatrze Narodowym - powiedział gwiazdor w rozmowie z "Na żywo". - Nie mamy jeszcze konkretnych planów, co do jej roli - dodał.
Małgorzata jest jednak pełna nadziei, że dyrektor znajdzie wyzwania na miarę jej talentu, a ich relacje będą się układały wzorowo.
Ci, którzy dobrze znają aktorkę, wiedzą, że ma ona ogromny sentyment do tej warszawskiej sceny. Właśnie tam, w kasie biletowej, jej przyszły mąż - Bartek Wróblewski - zostawiał jej kwiaty i miłosne liściki. W tym roku para będzie świętować 10. rocznicę ślubu.
Powrót aktorki do teatru oznacza dla jej rodziny duże zmiany. Małgorzata będzie musiała regularnie stawiać się na popołudniowych próbach i wieczornych spektaklach. W tym czasie jej mąż zaopiekuje się ich synkiem - Jasiem (3 l.). A ponieważ ma w tym wprawę, Gosia może być spokojna.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: