Małgorzata Królikowska ma wsparcie sławnej koleżanki. Obie przeżyły tragedię!
Dla Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej (56 l.) rok 2020 był traumatyczny! Aktorka pożegnała swojego ukochanego męża – Pawła Królikowskiego. Okazuje się, że w tych ciężkich chwilach wspierała ją sławna koleżanka.
Niedługo minie rok od śmierci Pawła Królikowskiego. Małgorzata Ostrowska-Królikowska musiała zmierzyć się z ogromnym bólem i tragedią. Na szczęście aktorka mogła liczyć na wsparcie swojej przyjaciółki z planu. Jak wspomina "Życie na gorąco", artystka zbliżyła się do Joanny Pałuckiej (58 l.).
"Na planie serialu ‘Klan’, w którym grają spowinowacone ze sobą matki, stały się nierozłączne. Mają dużo wspólnych scen, często się spotykają, wspierają nawzajem" - czytamy w tygodniku.
Joanna doskonale rozumie Małgorzatę, ponieważ w lipcu zeszłego roku pożegnała swojego ukochanego męża - Andrzeja Strzeleckiego. Ostrowska-Królikowska poleciła nawet przyjaciółce adopcję. Pies miał pomóc aktorce w uśmierzeniu bólu.
Małgorzata wyznała w wywiadzie, że wciąż nie pogodziła się ze stratą męża. "Zdarza mi się ukryć w mysiej norce, gdzie nikt mnie nie znajdzie. Ale cokolwiek by się nie działo, wiem, że muszę iść do przodu".
Joanna Pałucka, pocieszając Ostrowską-Królikowską po śmierci męża, nie miała pojęcia, że jej ukochany Andrzej jest chory. Jak wspomina osoba z planu "Klanu", po śmierci Królikowskiego "zaoferowała Małgosi, że jeśli będzie czegokolwiek potrzebowała, zawsze może liczyć na nią i na Andrzeja".
"Życie na gorąco" wspomina, że to właśnie Małgosi Pałucka zwierzyła się jako pierwszej, że Andrzej ma nieoperacyjnego raka płuc i krtani. Gdy Joanna chciała zrezygnować z pracy na planie, Ostrowska przekonywała ją do szybkiego powrotu do pracy.