Małgorzata Ohme cierpi po śmierci ojca. Nie może się pogodzić z tym, że go już nie ma!
Małgorzata Ohme (36 l.) niedawno w sieci poinformowała, że jest w żałobie. Zmarł jej ukochany tata, a jej trudno się z tym pogodzić.
O Małgorzacie Ohme media rozpisywały się zwykle przy okazji jej życia uczuciowego.
Niegdyś została przyłapana w czułych objęciach Bartosza Węglarczyka (44 l.), a teraz, według ostatnich doniesień, miała związać się z Jackiem Borcuchem (45 l.).
Zapewne liczyła, że w końcu zazna szczęścia u boku ukochanego.
Jednak niespodziewanie spotkała ją wielka strata.
Pani psycholog i jurorka w programie "Aplauz, aplauz" zwykle służy innym radą oraz pomocą, ale teraz sama potrzebuje wsparcia i opieki bliskich.
Kilka dni temu zmarł jej ukochany tata.
- Gdy ostatni raz Go widziałam, był zmęczony. Siedliśmy na kanapie, a ja przytuliłam głowę do jego ramienia. Miałam zadzwonić w poniedziałek, ale nie zrobiłam tego - napisała na swoim blogu.
Z ojcem łączyła ją bardzo bliska relacja.
W swoim felietonie oddaje mu hołd, a jednocześnie zachęca wszystkich, by pamiętali o swoich rodzicach.
- Jeśli Twój tata żyje, zadzwoń do niego. Dziś - apeluje.
Dobrze że w tych trudnych chwilach ma przy sobie kogoś bliskiego!