Małgorzata Ohme przerwała milczenie. Opowiedziała, jak dziś wygląda jej relacja z byłym mężem

Małgorzata Ohme (43 l.) byłą jedną z najbardziej rozpoznawalnych i prezenterek programu "Dzień Dobry TVN". Tym większe było zdziwienie fanów, gdy okazało się, że prowadząca została zwolniona. Zmiany dotknęły jednak nie tylko jej - z popularną śniadaniówką pożegnali się Anna Kalczyńska, Agnieszka Woźniak-Starak i Andrzej Sołtysik, a także Małgorzata Rozenek-Majdan.

Małgorzata Ohme w porannym paśmie tworzyła duet z Filipem Chajzerem, który niezwykle cenił współpracę z 44-latką.

Dziennikarka i psycholożka mimo wszystko nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony mediów. Niedawno gościła w dwóch niezwykle popularnych podcastach. Gwiazda rozmawiała z Żurnalistą, a także odwiedziła audycję Pauliny Koziejowskiej i Macieja Orłosia.

W obu rozmowach prezenterka została zapytana o to, jak wyglądają jej obecne relacje z byłym mężem, z którym Małgorzata Ohme rozstała się w 2015 roku. Okazuje się, że prezenterka i jej ekspartner znakomicie się dziś ze sobą dogadują.

"Ta relacja jest bardzo, bardzo dobra. Mogę to powiedzieć z pełnym sercem - na 100 procent. Ta relacja jest superdobra, to jest mój megaprzyjaciel. I jemu, i mi przyświecała jedna rzecz - żeby dzieci jak najmniej ucierpiały" - zdradziła w rozmowie z Żurnalistą.

Tematy osobiste pojawiły się także podczas spotkania z Pauliną Koziejowską i Maciejem Orłosiem. Małgorzata Ohme opowiedziała tam, jakie trudności mogą spotkać osoby, które na co dzień żyją w "rodzinach patchworkowych". Często zdarza się tak, że nawet po rozstaniu trzeba zabiegać o to, by relacja z byłym partnerem czy partnerką była poprawna - głównie ze względu na dzieci.

"Ja mam byłego męża, który jest fantastyczny dla moich partnerów i jest moim najlepszym przyjacielem. Moje dzieci nie oczekują od kogoś, że będzie je kochał, bo kocha je ojciec. Tak się poukładało - ciężko na to pracowaliśmy - że dzisiaj jesteśmy cały czas rodziną" - tłumaczy była prowadząca "Dzień Dobry TVN".

Jak jednak zaznacza - zdaje sobie sprawę z tego, że choć sama pod tym względem ma ogromne szczęście - inne osoby znajdujące się w podobnej sytuacji mogą poczuć się nieco zagubione i napotykać na rozmaite trudności.

"To może być dla kogoś wyzwanie. Jesteśmy ze sobą bardzo związaną rodziną, mamy sojusz ponad wszystko" - przyznała w rozmowie z Koziejowską i  Orłosiem.

Małgorzata Ohme przyznaje, że pomimo wszystko pomiędzy członkami rodziny dochodzi czasem też do różnych napięć.

"Zdarzało mi się, że mój były mąż przyjeżdżał do mojego domu i mówił do mojego partnera «do czasu, gdy nie mówiłeś źle o mojej byłej żonie, mamie moich dzieci, byłem twoim kumplem, byłem po twojej stronie. Ale dzisiaj, kiedy próbujesz skrzywdzić mamę moich dzieci, to musisz ten dom opuścić »" - relacjonowała Małgorzata Ohme.

Była gwiazda TVN stara się nie doprowadzać do takich sytuacji, ale gdy już do nich dochodzi - wtedy zawsze staje po stronie obecnego partnera.

"To jest ktoś, kto jest częścią mojej rodziny. Jeśli ktoś próbuje wejść ze mną w relację próbując dezawuować Rafała, to natychmiast spotka totalny opór, bo ja się na to nie zgadzam" - podsumowuje.

Zobacz też:

Małgorzata Ohme ma żal do stacji i kolegów. Chodzi o zwolnienie z Dzień Dobry TVN 

Ohme o zwolnieniu z "Dzień Dobry TVN". Nie mogła znieść krytyki

Małgorzata Ohme: zwolnienie z TVN-u. Oto prawdziwy powód, dla którego odeszła z pracy