Małgorzata Ohme i Filip Chajzer to znany duet wszystkim fanom "Dzień Dobry TVN". Prezenterzy od wielu lat prowadzą program i od początku wzbudzali w widzach dużo sympatii. Fanom spodobała się bowiem świeża energia prowadzących i ich zabawne wpadki na wizji.Zarówno Gosia, jak i Filip są też aktywni na Instagramie. To właśnie tam odsłaniają kulisy śniadaniówki i pokazują, jak przygotowują się do wejścia na wizję.Mają za sobą jednak pewne potknięcia... Internauci długo nie mogli wybaczyć Filipowi, gdy udawał atak paniki. Nie spodobały im się również pokrętne tłumaczenia dziennikarza, którego przeprosiny nie wydawały się do końca przemyślane.Tym razem sobotnie wydanie "Dzień Dobry TVN" rozpoczęło się od drobnej wpadki prowadzącej! Ohme chciała wytłumaczyć widzom, na czym będzie polegała zmiana czasu z letniego na zimowy, jednak okazało się, że sama... nie do końca ją rozumie.
Więc dzisiaj jest ostatni dzień, kiedy możecie pospać dłużej legalnie - zaczęła Małgorzata.
Filip Chajzer nie stracił jednak czujności, bo od razu pospieszył z pytaniem ratunkowym: "Jak to?", co tylko pogrążyło Ohme.
No bo jutro jak będą sobie spać, to będzie już godzina dziewiąta [zamiast ósmej] - wyjaśniła.
Nie, moja droga, jutro właśnie będziemy sobie dłużej spać, przechodzimy na czas zimowy - sprostował Filip Chajzer.
Trudno się dziwić, że Małgosia "nie ogarnia" zmiany czasu. W Sejmie już od kilku lat trwa dyskusja nad tym, czy powinniśmy przestawiać zegarki. Kto wie, może zostanie przegłosowany projekt ustawy, który ten czas ujednolici. To zakończy wszystkie wpadki!
Zobacz też:Agnieszka Woźniak-Starak zakochana? Zaskakujące doniesienia tygodnikaMarta Żmuda Trzebiatowska o dzieciach: "nie chcę, aby były warszawskimi bananami"Oliwia Bieniuk szczerze o "Tańcu z Gwiazdami". Podziękowała partnerowi
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie Pomponik.pl