Małgorzata Opczowska przeżywa koszmar. Drży o męża, który jest na froncie: "Serce mi krwawiło"

24 lutego Władimir Putin wkroczył ze swoimi wojskami na teren Ukrainy i tym samym nieodwracalnie odmienił losy dziesiątek tysięcy ludzi. Oczy całego świata skierowane są na dramatyczne wydarzenia, do których dochodzi za naszą wschodnią granicą. Strach o życie najbliższych dotyczy też prezenterki Małgorzaty Opczowskiej, której mąż jest korespondentem wojennym TVP w Ukrainie.

Jacek Łęski ruszył do Ukrainy, skąd zdaje relacje z przebiegu konfliktu zbrojnego. Dziennikarz nie wahał się długo - po rozmowie z żoną uznał, że jest gotowy ruszyć na wojnę. Małgorzata Opczowska, również pracująca dla Telewizji Polskiej, nie może przestać myśleć o swoim ukochanym i każdego dnia czeka na telefon z frontu.

Małgorzata poprosiła Jacka, by raz na godzinę wysyłał jej SMS-a, by wiedziała, że jej partner nadal żyje. Dziennikarce mimo to, jest bardzo ciężko: nie może spać, ani skupić się na zwykłych, codziennych obowiązkach.

Przypomnijmy, że nie tak dawno podczas programu "O tym się mówi" na antenie TVP Info doszło do wzruszającego momentu. Małgorzata połączyła się bowiem z mężem, który relacjonował wydarzenia z frontu.

Dziennikarka nie kryje, że gdy jej mąż wybierał się do Ukrainy, oboje myśleli, że to wyjazd tylko na kilka dni. Ku ich zaskoczeniu wojna stała się rzeczywistością, a konflikt zbrojny trwa już ponad dwa tygodnie. Małgosia bardzo martwi się o męża, ale równocześnie - jest z niego niesamowicie dumna.

Zobacz też:

Małgorzata Opczowska na antenie TVP Info połączyła się z mężem na Ukrainie! "Wracaj" 

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

Wołodymyr Zełenski: nikt na Ukrainie nie rozwija żadnej chemicznej ani innej broni masowego rażenia