Małgorzata Ostrowska-Królikowska odpowiada: "Od alimentów nikt się nie uchyla"
Małgorzata Ostrowska-Królikowska utrzymuje, że jej syn Antek Królikowski - wbrew temu, co twierdzi Joanna Opozda - "nie uchyla się od płacenia alimentów". W internetowych wpisach broni syna jak lwica.
Kiedy Joanna Opozda i Antek Królikowski równo rok temu w świetle fleszy brali ślub w jednym z warszawskich kościołów, nikt nie przypuszczał, że niebawem rozegra się medialna szopka.
Po kilku miesiącach aktor znudził się rodzinnym życiem i porzucił ciężarną żonę dla sąsiadki. Teraz Opozda wyjawiła w social mediach, że Antek nie płaci alimentów na syna, zmuszona była więc skierować sprawę do sądu, co, niestety, nie rozwiązało problemu.
"Antek nie płacił alimentów, więc wystąpiłam do sądu o zabezpieczenie potrzeb rodziny. Sąd przyznał alimenty, których Antek dalej nie płaci, więc aktualnie sprawą zajmuje się komornik" - czytamy.
W obronę syna postanowiła wziąć Małgorzata Ostrowska-Królikowska i w internetowych wpisach zaczęła dementować informację, że ANTEK KRÓLIKOWSKI rzekomo nie PŁACI ALIMENTÓW.
"Nie wstyd pani tak po ludzku, że pani syn nie płaci alimentów?" - zaatakowała aktorkę jedna z internautek. Ostrowska-Królikowska odpowiedziała. "O, pani ma lepsze wiadomości i wiedzę niż ja. Podejrzewam, że na każdy temat. Szczęściara" - czytamy.
Kolejne komentarze także były negatywne i stawiały Królikowskich w złym świetle:
"Zrobili ustawkę pod media, zaprosili na chrzest ojca Opozdy, który groził wnukowi, a do tego wszystkiego Antek nie płaci alimentów i nie zajmuje się dzieckiem" - atakował ktoś inny.
W odpowiedzi Ostrowska-Królikowska przytoczyła łacińską sentencję: "Per aspera ad astra (tłum. Przez trudności do gwiazd)" i poradziła, by "czasem zadać sobie więcej trudu i nie powielać gotowców". Dalej było jeszcze ciekawiej.
Aktorka napisała, że "bardzo chce wraz z synem uczestniczyć w życiu Vincenta, ale w realu, naprawdę, a nie w medialnych gierkach". Zaprzeczyła również, że Antek nie płaci alimentów, bo - jak napisała "nie zostały jeszcze zasądzone".
"Nie mam nic wspólnego z ustawkami i nigdy nie miałam. To pomówienia. Od alimentów nikt się nie uchyla, bo jeszcze nie zostały zasądzone. To też pomówienie" - odparowała Ostrowska-Królikowska.
Teraz internet żyje chrzcinami Vintenta, które w ostatniej chwili zostały odwołane przez Opozdę. Powód? Królikowscy poinformowali o nich ojca Joanny, z którym aktorka jest skonfliktowana. Szczegóły TUTAJ
Zobacz też:
Jan Królikowski udostępnił sms od Joanny Opozdy
Antek Królikowski przyłapany z nową ukochaną na mieście
19-latek zestrzelił rosyjski samolot