Małgorzata Ostrowska: Zaskakująca pasja wokalistki
Małgorzata Ostrowska (61 l.) ma ciekawe i nietypowe hobby!
Wystarczy jedno spojrzenie na Małgorzatę Ostrowską (sprawdź!), by przekonać się, że czas się dla niej zatrzymał. Była wokalistka Lombardu wygląda olśniewająco.
- To nie tylko geny, ale i pasja do... robienia własnych kosmetyków. Od pięciu lat używam tylko tych, które sama zrobiłam - mówi o tajemnicy swojej urody.
- Obejrzałam w internecie film, jak zrobić krem do twarzy. Zafascynowało mnie to - dodała.
Naturalne składniki do wytwarzania kremów i balsamów zamawia w internecie, a w domu ma małe laboratorium. - Mam wagi, mierniki, specjalną lodówkę - wylicza.
Wciąż też dokształca się w tym kierunku. Z kosmetycznych umiejętności Małgorzaty Ostrowskiej cieszą się i korzystają jej bliscy, których obdarowuje swoimi produktami, a teraz w przedświątecznym okresie szykuje sporo niespodzianek.
Skąd u niej to wyjątkowe zainteresowanie?
Okazuje się, że piosenkarka zawsze była blisko natury, a zanim rzuciła publiczność na kolana, śpiewając "Szklaną pogodę", przyjechała do Poznania studiować... biologię!
- Zdawałam na Uniwersytet, ale tak słabo zdałam egzaminy, że nie przyjęto mnie. Dziś jestem zadowolona z tego, że tak się stało. Dlatego, że nie dostałam się na biologię, postanowiłam "przezimować" w Studio Sztuki Estradowej. Jak w tę szkołę "wsiąkłam", to skończyłam ją i nie podjęłam próby zdawania na studia po raz drugi - tłumaczy.
Teraz Małgorzata znów zaskakuje swoich fanów. Tym, że wciąż pięknie wygląda oraz nową, niezwykle stonowaną, płytą o miłości. Tytuł też jest ciekawy: "Na świecie nie ma pustych miejsc".
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: