Reklama
Reklama

Małgorzata Pasternak: Nie żyje się dla ludzi, żyje się dla siebie!

Małgorzata Pasternak nie ukrywa, że ciężka choroba przewartościowała wiele spraw w jej życiu...

Małgorzata Pasternak nie ukrywa, że ciężka choroba przewartościowała wiele spraw w jej życiu...

Aktorka w 2013 roku przeszła operację wycięcia guza mózgu. Niestety, przez zbyt późną diagnozę i źle przeprowadzony zabieg (nie poinformowano jej w ogóle o możliwości operacji nożem gamma), nie tylko nie widzi na prawe oko, ale i zmuszona jest co kilka minut korzystać z kropli.

Nie użala się jednak nad sobą. Prócz serialu, ma jeszcze inne zajęcie: pracuje w sklepie ze środkami ochrony roślin, nasionami i nawozami. Jak mówi w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów", nauczyła się radzić sobie z tą trudną sytuacją i z optymizmem patrzy w przyszłość, tym bardziej że jest już mamą i ma wsparcie w partnerze Adamie.

Reklama

"Niektórzy mówią: 'Dobrze, Gośka, że ta choroba przytrafiła się tobie, bo sobie radzisz, ja tobym tylko płakała'. No, faktycznie, trochę to niesprawiedliwe, ale naprawdę sobie radzę, nie załamuję się. Czyli co? Luzaczką jestem" - śmieje się.

Pod koniec stycznia widzowie "Czasu nad rozlewiskiem" zobaczą odważne sceny lesbijskie z jej udziałem. Małgosia wyznaje, że bardzo ją to cieszy, gdyż jest "zwolenniczką równości" i to, co ktoś robi w łóżku, nikogo nie powinno obchodzić.

"Trzeba po prostu być dobrym człowiekiem" - podkreśla.

"Jestem z małego miasta, gdzie wszyscy się znają i panują obiegowe przekonania. Może religijne? Sąsiadki się krzywią, miny robią: 'Gosia, taka rola! Fe!' (...) Przeczytały w gazetach i gadają! A może mi się uda zmienić mentalność niektórych ludzi" - zastanawia się, dodając, że podczas grania "czuła się dumna, iż jej wątek niesie jakąś misję, przesłanie, że może zrobić coś dla innych".

"Dzisiaj wiem, że nie żyje się dla ludzi, żyje się dla siebie. Po takiej chorobie zmienia się podejście do życia".



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Pasternak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy