Reklama
Reklama

Małgorzata Potocka o rozłące z córką i wnukiem: Bardzo mi ich brakuje

Małgorzata Potocka (67 l.) nie ma łatwo w życiu. Przez lata aktorka zmagała się z depresją. Teraz znowu boryka się ze smutkiem, gdyż od ponad roku nie widziała się ze swoją córką Weroniką Ciechowską (34 l.). Aktorka w jednym z tygodników zwierzyła się, że ominęło ją wiele momentów z jej życia.

To miała być rozłąka na kilka miesięcy, przynajmniej tak się wydawało aktorce Małgorzacie Potockiej, kiedy ostatnio żegnała się ze swoją córką. Nie przewidziała jednak wybuchu pandemii. 

Nim się obejrzała, minął okrągły rok, odkąd na żywo widziała się z Weroniką, która od studenckich czasów mieszka w Nowym Jorku. To bardzo długa rozłąka biorąc pod uwagę fakt, jak dużo wydarzyło się w życiu pociechy Potockiej.

Małgorzata Potocka po raz kolejny została babcią

Jedną z największych bolączek tego rozstania jest brak możliwości jej kontaktu z najmłodszym wnukiem. Syn Ciechowskiej, który otrzymał imię Grzegorz, po swoim zmarłym dziadku, przyszedł na świat w czasie pandemii. Aktorka nie miała więc zbyt wielu sposobności, aby zobaczyć swojego wnuka na żywo.

Reklama

Aktorka zwierzyła się, że już nie może się doczekać chwili, kiedy będzie mogła wziąć w ramiona małego Grzesia. W tym momencie Potocka musi zadowalać się zdjęciami i filmikami przesyłanymi przez Weronikę.

Wirtualny kontakt z Weroniką Ciechowską jej nie wystarcza

Chociaż rozmawiają ze sobą codziennie przez Internet, to aktorka przyznała, że nie jest to wystarczająca dla niej forma kontaktu z pociechą. Na horyzoncie pojawiła się jednak możliwość spotkania matki z córką. 

Sytuacja wirusowa w USA dodała zmartwień Małgorzacie Potockiej

Gdy COVID - 19 zaczął siać spustoszenie za oceanem, aktorka zaczęła bardzo martwić się o swoją córkę. Na całe szczęście pociecha Grzegorza Ciechowskiego i Małgorzaty Potockiej nie jest sama w obcym kraju. Przy boku Weroniki stoi jej mąż Victor Alexandrowi Polanco, który - jak mówi aktorka - bardzo się o nią troszczy. 

Rodzina Potockich jest zmęczona rozłąką

Chociaż dbają o utrzymywanie ze sobą dobrych relacji i dużo rozmawiają przez Internet, to cała rodzina jednogłośnie ma już dość wirtualnych spotkań. 

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama