Małgorzata Potocka to niepoprawna flirciara?
Małgorzata Potocka (62 l.) doskonale wie, jak należy podgrzewać atmosferę w związku. Podobno uwielbia wzbudzać zazdrość w swoim ukochanym. Flirt nie jest jej obcy!
Małgorzata Potocka ma krzepę!
Niedawno wymieniła męża, Jana Nowickiego (76 l.), na nowszy model, a już podobno ogląda się za innymi mężczyznami!
62-letnia tancerka uwielbia przebywać w otoczeniu facetów i wręcz ubóstwia być przez nich adorowana.
Ona sama także chętnie flirtuje. I wcale ma jej nie przeszkadzać to, że na wszystko patrzy narzeczony Iwo Orłowski (45 l.).
"Ona kocha flirtować. Z wiekiem nawet coraz bardziej. A to, że ma teraz młodszego i przystojnego narzeczonego, w niczym jej nie przeszkadza. Wręcz to wykorzystuje! Chętnie podrywa młodych aktorów i to na oczach Iwa, tak aby wzbudzić w nim zazdrość" - mówi informator "Super Expressu".
Dodaje, że jest to zdaniem Potockiej idealny sposób, by podtrzymać wysoką temperaturę w związku i zatrzymać przy sobie ukochanego.
Według tabloidu niezobowiązujące flirty tancerka traktuje jako zabawę, ale Iwowi ma nie być wcale do śmiechu.
Zwłaszcza, że zna jej kochliwą naturę. Potocka była przecież aż czterokrotnie zamężna.
Iwo jednak wciąż liczy, że to on jest jej prawdziwą miłością i będą razem już na zawsze!