Reklama
Reklama

Małgorzata Rozenek i Radek Majdan postarają się wyjątkowo spędzić Walentynki! Będzie niespodzianka

Małgorzata Rozenek (wiek jest kwestią sporną) i Radosław Majdan (43 l.) z większym trudem znajdują teraz czas tylko dla siebie. Wkrótce Walentynki i będą chcieli nadrobić stracone chwile. Celebrytka podobno szykuje dla ukochanego niespodziankę.

Praca, praca, praca. Wyjazdy, nagrania... 

Na to Małgorzata Rozenek czekała od dawna. 

Po zeszłorocznym "Piekielnym hotelu", który okazał się klapą, bała się, że drugiej szansy od TVN-u już nie dostanie. 

Gdy więc dowiedziała się, że Edward Miszczak chce, by poprowadziła nowy program "Projekt Lady", nie posiadała się ze szczęścia. 

I choć oznacza to, że znów będzie miała mniej czasu dla rodziny, ona nie narzeka. 

Ślub, a także ponowne macierzyństwo, o którym już nie raz wspominała, poczekają...


Czytaj dalej na następnej stronie

Reklama

Cała jesień upłynęła jej w niepokoju o przyszłość swojej telewizyjnej kariery. 

Nie pomógł nawet romantyczny wyjazd-niespodzianka, który w listopadzie z okazji drugiej rocznicy związku zafundował jej Radosław Majdan. 

Tego dnia jak zawsze rano odwiozła synów do szkoły, potem zrobiła zakupy, a po powrocie do domu miała zabrać się za sprzątanie. 

Przeszkodził jej w tym ukochany, który poprosił, by spakowała walizkę, bo za kilka godzin muszą być na lotnisku, skąd polecą do Hiszpanii. 

Widząc zaskoczoną minę Małgorzaty, wyjaśnił, że to prezent z okazji rocznicy i dawno już wszystko zorganizował: umówił się z dziadkami, że zaopiekują się chłopcami, kupił bilety i wynajął pokój w hotelu na Costa del Sol.


Czytaj dalej na następnej stronie

W jednym z wywiadów sprzed kilku lat Małgorzata przyznała, że nie znosi niespodzianek. 

Tym razem jednak pozwoliła się ponieść romantyzmowi. 

Wyjazd dobrze jej zrobił, ale gdy wróciła, cały niepokój o jej zawodową przyszłość wrócił. 

Prawie wcale nie wychodzili w tym czasie z domu, choć niedawno prezenterka przyznała, że z Radosławem uwielbiają chodzić do kina. 

Mówią o sobie nawet, że są kinomaniakami. 

Zresztą właśnie na premierze filmu "Mój biegun" się poznali. 

To wtedy Radek zebrał się na odwagę i zaprosił Małgorzatę na randkę do... kina. 

Gdy odwoził ją do domu, z wrażenia, jak twierdzi prezenterka, zgubił drogę.



Czytaj dalej na następnej stronie

Teraz jednak wszystko się zmieniło. 

Małgorzata jest w swoim żywiole. 

Widać to również po tym, jak często znów wychodzi z ukochanym z domu. 

Ostatnio kilka razy spotkać ich można było w kinie. 

Prezenterka wierzy, że nowy program przywróci jej pozycję w TVN-ie. 

Zdjęcia już ruszyły. 

Kręcone są w pałacu w Radziejowicach pod Warszawą.



Czytaj dalej na następnej stronie

Małgorzata cieszy się, że gdy ona pracuje, jej synowie mają akurat ferie zimowe, które spędzają ze swoim ojcem i dziadkami. 

Radek też w tym czasie wyjeżdża z Reprezentacją Artystów Polskich do Iranu, gdzie rozegrają charytatywny mecz. 

Pierwszym wolnym weekendem pary będzie weekend walentynkowy. 

Radosław już od dawna planuje, że spędzi ten czas tylko z Małgorzatą. 

Ona zaś chce odwdzięczyć mu się za podróż do Hiszpanii, więc szuka dla ukochanego wyjątkowego prezentu.

Na pewno pójdą też do kina - te randki to już ich tradycja.

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek | Radosław Majdan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy