Małgorzata Rozenek: Jej menadżer skomentował oskarżenia Dody
Menadżer Małgorzaty Rozenek (36 l.) odniósł się do słów Dody (30 l.) dotyczących rzekomego podrobienia dowodu.
Nie jest tajemnicą, że była żona Radka Majdana i jego obecna ukochana raczej za sobą nie przepadają.
Dobitnie pokazała to ostatnio Doda, wysuwając w kierunku Perfekcyjnej Pani Domu oskarżenie o podrobienie dowodu.
W wywiadzie radiowym powiedziała: "Akceptuję swój wiek, nie jaram się nim za bardzo. To nie jest tak, że szczycę się tym, że mam już 31 lat. (...) Czuję się na dużo mniej i chyba po prostu opłacę sobie podrobienie dowodu osobistego jak Rozenek".
Można się spodziewać, że narzeczonej Majdana raczej nie spodobały się te słowa, jednak nie wypowiedziała się na ten temat.
Tygodnik "Na Żywo" skontaktował się z jej menadżerem, Filipem Mecnerem, prosząc o skomentowanie sprawy. Niestety, agent nie był zbyt rozmowny...
"Szkoda papieru na komentarze" - skwitował krótko.
Przypomnijmy, że wiek Małgorzaty Rozenek niejednokrotnie był szeroko omawiany w mediach.
Wiele osób sugerowało bowiem, że Perfekcyjna ma zdecydowanie więcej lat niż podaje.
Oficjalnie od 2010 roku jest 36-latką!