Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan: Rozstanie w trzecią rocznicę ślubu

- Małgosia będzie wtedy najprawdopodobniej w dalekim Szanghaju kręciła dokument o tym mieście dla stacji TVN - zdradza w rozmowie z "Rewią" znajomy gwiazdy.

W tym czasie mąż Radosław zawita do... Nowego Jorku. Sportowiec weźmie udział w meczu niewidomych piłkarzy z drużyny Śląsk Wrocław. Na początku wakacji dołączył bowiem do tej drużyny, aby ją wesprzeć jako były zawodowy bramkarz. Ponowne pojawienie się na boisku było dla niego wzruszającym doświadczeniem.

- Oboje z Małgosią cieszą się, że mają dużo pracy i nowe wyzwania, choć nie pozwolą im one świętować hucznie ich rocznicy ślubu - zdradza informator gazety.

Para pobrała się 10 września 2016 roku. Ślub miał miejsce na terenie zabytkowego pałacyku w podwarszawskim Konstancinie. Zaproszeni byli na uroczystość najbliżsi, rodzina, przyjaciele, a także wiele znanych osób.

Ceremonia była dopracowana i perfekcyjnie przygotowana pod każdym względem. Panna młoda osobiście wszystkiego doglądała, wybierała dekoracje, elementy wystroju wnętrz, rodzaj kompozycji kwiatowych, a także zastawę stołową i oświetlenie w namiocie, w którym miała miejsce przysięga.

Równie hucznie małżonkowie świętowali także swoje dwie poprzednie rocznice ślubu. W pierwszą wynajęli elegancką restaurację w centrum Warszawy, gdzie zaproszonym gościom serwowano hinduskie dania, co miało nawiązywać do programu "Azja Express", w którym para zdobyła sympatię widzów. Podobnie spektakularna była druga rocznica - piłkarz obdarował ukochaną ogromnym bukietem czerwonych róż i zaprosił na romantyczną kolację.

Niestety, w tym roku 10 września nie będzie miał takiej oprawy. - Radosław spróbuje to Małgosi jakoś wynagrodzić wcześniej przed wyjazdem i wręczy jej prezent z wyprzedzeniem. Na pewno będą tego dnia ze sobą w kontakcie telefonicznym. Przecież Radosław to mężczyzna, który o rocznicy ślubu nie zapomina nigdy - słyszymy.

***

Zobacz więcej materiałów: