Małgorzata Rozenek-Majdan nie wytrzymuje tempa. Obóz Anny Lewandowskiej dał jej w kość
Małgorzata Rozenek-Majdan (43 l.) od dawna słynie z zamiłowania do wszelkiej aktywności fizycznej. „Perfekcyjna Pani Domu” uwielbia wyzwania, dlatego postanowiła wziąć udział w obozie organizowanym przez Annę Lewandowską. Celebrytka nie mogła przewidzieć tego, co się tam wydarzy.
Małgorzata Rozenek-Majdan przykłada wielką wagę do swojego wizerunku. Zgodnie z przydomkiem "Perfekcyjna Pani Domu", celebrytka stara się być doskonała pod każdym względem. Zaraz po narodzinach Henryczka przystąpiła do ćwiczeń oraz wprowadziła odpowiednią dietę, co pozwoliło jej wrócić do idealnej formy. W ostatnim czasie gwiazda rozpoczęła przygodę z pilatesem. Na instastories chętnie pokazywała swoim obserwatorom, jak idą jej ćwiczenia.
Zachęcona własnymi sukcesami, postanowiła spróbować czegoś nowego. Rozenek-Majdan spakowała do walizek sportową odzież, wsiadła do samochodu i udała się na obóz organizowany przez Annę Lewandowską!
Gdy z uśmiechem na ustach wkroczyła na teren ośrodka nie spodziewała się, co wkrótce się wydarzy. Czekała ją solidna lekcja dyscypliny.
Małgorzata Rozenek-Majdan obiecała swoim fanom, że będzie na bieżąco relacjonować przebieg obozu Anny Lewandowskiej. Słowa dotrzymała. Żona Radka Majdana zaraz po przyjeździe na miejsce wskoczyła w legginsy i sportowy podkoszulek, po czym ruszyła na salę treningową. W pomieszczeniu znajdowała się spora grupa uczestniczek obozu. Potem zjawiła się również Anna Lewandowska i rozpoczął się trening, którego Rozenek-Majdan prawdopodobnie długo nie zapomni. Ćwiczenia nie należały do najprostszych. "Perfekcyjna Pani Domu" szybko przekonała się, że nie odpocznie podczas tego wyjazdu.
Chwilę później żarty się skończyły. W kolejnej relacji "Perfekcyjna Pani Domu" była już ledwo żywa. Z trudem dotrzymywała tempa pozostałym uczestniczkom.
Małgorzata Rozenek-Majdan nie miała zbyt wiele czasu na regenerację. Jak widać na dodanych przez nią nagraniach, dziś od rana znów czekały ją intensywne ćwiczenia pod okiem Lewandowskiej. Prowadząca "Projekt Lady" prawdopodobnie spodziewała się, że na obozie będzie wylewać siódme poty, ale intensywność zajęć bardzo ją zaskoczyła.
Zobacz też:
Kim jest aktorka znienawidzonej reklamy? Ten występ przylgnie do niej na zawsze
Antoni Królikowski dementuje plotki. Ma plan, co zrobić z "fake newsami"