Małgorzata Rozenek-Majdan okłamała wszystkich? Celebrytka złożyła wyjaśnienia
Małgorzata Rozenek-Majdan (45 l.) w pocie czoła przygotowuje się do startu w triathlonie. „Perfekcyjna Pani Domu”, która obecnie dąży do perfekcyjnej sylwetki i formy niedawno doznała dość poważnej kontuzji. Incydent na stoku pociągnął za sobą lawinę wstrząsających wydarzeń. Pojawiły się głosy, że celebrytka mogła chcieć wprowadzić wszystkich w błąd.
Małgorzata Rozenek-Majdan w minionych latach zajmowała się już przeróżnymi rzeczami. Najpierw w wieku 19 lat ukończyła Szkołę Baletową, by chwilę później podjąć zupełnie inne wyzwanie. W 2004 roku została absolwentką prawa. Parę lat później rozpoczęła swoją przygodę ze światem show-biznesu. Na przestrzeni lat była prezenterką oraz uczestniczką rozmaitych programów telewizyjnych, z których zdecydowanie najsłynniejszym okazała się "Perfekcyjna pani domu. Poradnik".
W ostatnich latach Małgorzata Rozenek-Majdan skupiła się głównie na prowadzeniu własnego biznesu odzieżowego. Wolny czas poświęcała na treningi. Początkowo miały one na celu powrót do dawnej sylwetki po narodzinach jej najmłodszego syna Henryka. Z czasem jednak celebrytka tak bardzo pokochała aktywność fizyczną, że zdecydowała się zająć nią wręcz zawodowo. Uczestniczyła nawet w słynnych obozach treningowych organizowanych przez Annę Lewandowską.
Małgorzata Rozenek-Majdan jakiś czas temu zapowiedziała uczestnictwo w triathlonie. 45-latka zamierza spróbować swoich sił w ekstremalnie trudnym wyzwaniu, będącym kombinacją pływania, kolarstwa i biegania. Od kilku tygodni w mediach społecznościowych celebrytki można śledzić przebieg jej intensywnych przygotowań. Trzeba przyznać, że Rozenek-Majdan podeszła do udziału w zawodach z wielkim profesjonalizmem. Jak dotąd nie opuściła ani jednego treningu.
Przed miesiącem udział Małgorzaty Rozenek-Majdan w triathlonie na moment zawisł na włosku, gdy okazało się, że celebrytka doznała wypadku na stoku narciarskim. W związku z urazem musiała spędzić pewien czas w szpitalu. Wydawało się wówczas, że kontuzja nogi może stanąć na drodze do realizacji marzenia o udziale w zawodach sportowych. Małgorzata Rozenek-Majdan szybko jednak wyjaśniła, że ani myśli rezygnować z planów.
Teraz, gdy pochwaliła się w mediach społecznościowych kolejnym udanym treningiem, wielu internautów zaczęło wątpić w szczerość celebrytki. Niektóre fanki podejrzewają, że kontuzji wcale nie było. Zdaniem części obserwujących konto "Perfekcyjnej Pani Domu", ta miała symulować uraz, aby wprowadzić nieco dramaturgii do historii jej udziału w triathlonie.
"Wszystko ok. Ja też podziwiam i fascynuje mnie pani robota. Ale kurde, ta ściema na potrzeby programu z zerwanymi więzadłami..." - napisała jedna z internautek w komentarzu pod najnowszym postem Rozenek-Majdan.
Celebrytka nie mogła zostawić tego oskarżenia bez odpowiedzi. Odpowiedziała spostrzegawczej internautce, składając krótkie wyjaśnienie.
"Z naderwanymi. I nie ściema, a rower jest idealny w rehabilitacji tej kontuzji" - odpisała w komentarzu. Zamknęła usta krytykom?
Zobacz też:
Stacja zdecydowała w sprawie Rozenek. To już więcej niż pewne
TVN ujawnia zaskakujące wieści na temat wiosennej ramówki. Idą drogą TVP?
Małgorzata Rozenek-Majdan mogła mieć ślub jak z bajki. Niestety, Radosław musiał interweniować