Małgorzata Rozenek-Majdan opowiedziała o swojej traumie! "Ja walczyłam o życie"
Małgorzata Rozenek-Majdan zakończyła właśnie życie w drodze i ogłosiła, że ich przygoda w kamperze właśnie dobiegła końca. Okazało się, że survivalowe wakacje wcale nie były takie najgorsze, bo wyznała, że żałuje, że tak szybko się skończyły. Podzieliła się również traumą z dzieciństwa.
Minęły już dwa tygodnie, odkąd Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan wybrali się na wycieczkę kamperem do Szwecji. Przez ten czas zwiedzali ten piękny kraj wraz z trójką dzieci i czwórką psów.
Nie zawsze było łatwo. Musieli radzić sobie z dramatami takimi jak: pozostawiony bez pieluchy Henio, a także tragiczne zdarzenie w lesie i zablokowanie kampera na trasie widokowej.
Gosia opowiedziała również o traumatycznym wspomnieniu podczas wizyty w parku rozrywki.
Gdy życie na kempingu stało się trudne, rodzinka odnalazła chwilę wytchnienia w luksusowych hotelu.
Okazuje się, że survivalowe wakacje tylko umocniły miłość Małgosi i Radka. Podzielili się z fanami pewną refleksją.
Będziecie tęsknić za jej relacjami z wakacji?