Małgorzata Rozenek-Majdan przeżywa koszmar w Meksyku. Musi chronić siebie i Henia
Małgorzata Rozenek-Majdan (43 l.) znana jako Perfekcyjna Pani Domu, postanowiła zaznać prawdziwej egzotyki i spędzić wakacje w warunkach, którym daleko do ideału. W "prawdziwej meksykańskiej hacjendzie" Gosia bardzo dotkliwie przekonała się, że w domu zagościli nie tylko Majdanowie, ale też różne robaki i owady. Z przejęciem opowiadała o tym traumatycznym przeżyciu na swoim Instagramie...
Małgosia Rozenek wraz z Radkiem, Heniem, Tadkiem i panią Bożenką spędzają razem czas w Meksyku. Sławna rodzina postanowiła wypocząć w egzotycznym miejscu.
Razem stwierdzili, że w te wakacje chcą poczuć w pełni Meksyk, dlatego zdecydowali się zamieszkać w bungalowie ulokowanym w dżungli, zamiast w wygodnym 5-gwiazdkowym hotelu. Gosia nie przewidziała jednak, że w chatce zadomowili się już inni lokatorzy....
Egotyczne wakacje są świetne, jeśli spędza się je w luksusowym kurorcie. Inaczej sprawa wygląda, kiedy ktoś zdecyduje się spędzić je w warunkach lokalnych. Małgorzata Rozenek-Majdan bardzo dotkliwie się o tym przekonała i szybko pożałowała swojej chęci przygody.
Już jedna noc w egzotycznej chatce sprawiła, że Perfekcyjna była zmęczona i przestraszona. Na swoim story zdała relacje z tego, jak musiała walczyć o przetrwanie, chroniąc się przed owadami.
Małgosia poinformowała swoich fanów, że wraz z Radziem co chwilę się budzili, gdyż martwili się o małego Henia. Prowadząca cały czas poprawiała moskitierę, by żaden robak nie wszedł na jej synka.
Doszło nawet do tego, że Gosia musiała stanąć oko w oko z zagrożeniem w postaci ćmy. Zarzekała się, że owad jest tak wielki, iż można go pomylić z ptakiem albo nietoperzem.
Na szczęście udział w "Azja Express" oraz ostatnie wycieczki komunikacją miejską nauczyły Gosię przełamywać słabości i celebrytka poradziła sobie z natrętnym lokatorem.
Myślicie, że Małgosia Rozenek wytrzyma cały wyjazd w "egzotycznej" chatce?
***