Małgorzata Rozenek-Majdan w końcu się przyznała. Fani już dawno to podejrzewali

Małgorzata Rozenek-Majdan i Kuba Wojewódzki latami toczyli ze sobą burzliwy spór. Wszystko zaczęło się w 2016 roku, gdy dziennikarz nazwał celebrytkę "medialną prostytutką". Sugerował wówczas, że Małgorzata Rozenek-Majdan wdała się w romans z żonatym dziennikarzem TVN. Celebryta z kolei, miał od niej otrzymywać wulgarne propozycje matrymonialne. W końcu konflikt został zażegnany i pół roku temu "Perfekcyjna Pani Domu" oraz Kuba Wojewódzki pojednali się.

We wtorek został wyemitowany wyczekiwany przez widzów odcinek "Kuby Wojewódzkiego" z udziałem Małgorzaty Rozenek-Majdan. Niektórzy sądzili, że do niedawna zwaśnieni celebryci wykorzystają tę okazję do dalszych walk. Tak jednak nie było. Rozmowa potoczyła się dość swobodnie, choć "Perfekcyjna Pani Domu" popisała się w pewnym momencie niestosownym komentarzem w stosunku do Macieja Musiałowskiego. Zdaniem oglądających dał o sobie znać jej kompleks wieku. Nie od dziś krążą przecież plotki o tym, że Małgorzata Rozenek-Majdan ma nieco więcej lat niż oficjalnie podaje.

Być może te podejrzenia wynikają z faktu, że gwiazda zawsze stara się być idealna. Nienaganne uczesania, piękne makijaże i dopracowane stylizacje to jej znaki rozpoznawcze. Niejednokrotnie perfekcyjność celebrytki była krytykowana przez internautów. Ludzie zarzucali jej przerabianie zdjęć. Kuba Wojewódzki postanowił dowiedzieć się, czy to prawda, że Małgorzata Rozenek-Majdan retuszuje swoje fotografie. Gwiazda odpowiedziała w dość nieprzyzwoity sposób.

Małgorzata Rozenek-Majdan u Kuby Wojewódzkiego zaprezentowała się z zupełnie innej strony niż znaliśmy ją dotychczas. Szczerze opowiadała nie tylko o swojej działalności w sieci, ale także o życiu osobistym. Zdradziła, w jakich okolicznościach doszło do jej pierwszego spotkania z obecnym mężem, Radosławem Majdanem. Mężczyzna był bardzo bezpośredni i szybko zaproponował celebrytce, aby wybrali się razem do hotelu. Miała się tam odbyć elegancka impreza.  

"To było tak, że jak Radosław podszedł do mnie, żeby poprosić o numer telefonu, to zrobiło się duże zamieszanie, zaczęli biec w naszą stronę fotoreporterzy. (...) Kilka dni minęło, Radosław dzwoni, umówiliśmy się. Chciał mnie zaprosić klubu na którymś tam piętrze hotelu "Marriott" (...) Ja do niego: "Do hotelu, zwariowałeś?! Czy ty naprawdę myślisz, że ja potrzebuję zdjęcia, jak wchodzę z tobą do hotelu?! Nie ma takiej możliwości, za kogo ty mnie uważasz!? Jedziemy do ciebie!"" - wspominała Małgorzata Rozenek-Majdan w rozmowie z Kubą Wojewódzkim. 

Co ciekawe, na pierwszą randkę z przyszłym mężem Małgorzata Rozenek-Majdan nie przygotowała się zbyt dobrze. Gwiazda, która na co dzień słynie z zamiłowania do dopracowanych stylizacji, ubrała się w zwyczajny dres. 

"Wychodzi Radosław, uprzedza, że podjeżdża, ja ubrana w dres. (...) Schodzę, mówię mu wprost: "Wyglądam tak, jak wyglądam", (...) a on ubrany jak James Bond. Wsiadam do tego samochodu, zamykam drzwi i jest takie: "uff". I ja se myślę: "O ja pie***lę, ale będą kłopoty". Wytniesz to?! (...) I jedziemy do niego do domu, aż mówię w końcu: "Radosław, gdzie ty, ku*wa, mieszkasz?! My jedziemy już od półtorej godziny!". A on mówi: "Nie wiem, zgubiłem drogę"" - opowiadała rozbawiona Małgorzata Rozenek-Majdan. 

Na koniec Kuba Wojewódzki dopytywał celebrytkę, czy jest jeszcze jakieś marzenie, które bardzo chciałaby spełnić. Wszakże upragnioną posadę w "Dzień Dobry TVN" udało się jej już zdobyć. "Perfekcyjna Pani Domu" po raz kolejny udowodniła, że mierzy naprawdę wysoko.

"Chciałabym zrobić kiedyś relację z gali rozdania Oscarów. To jest takie moje mniejsze marzenie" - wyznała celebrytka.

Zobacz też:

Robert Lewandowski świętuje urodziny żony. Obdarował Anię wyjątkowymi kwiatami

Maja Rutkowski jest bogatsza od męża? Opowiedziała o swoich finansach

Neo-Nówka znowu namieszała! Założyciel kabaretu uderza w Polaków i wytyka im wady