Reklama
Reklama

Małgorzata Rozenek-Majdan wie, że czeka ją trudny czas! Nie będzie łatwo!

Małgorzata Rozenek-Majdan cieszy się, że niedługo spełni się jej oraz Radka wielkie marzenie - zostaną rodzicami. Jednak jest coś, co spędza jej sen z powiek i nie wie do końca, jak sobie z tym problemem poradzić.

Piątek, 10 stycznia. Małgorzata Rozenek-Majdan (42 l.) i jej mąż Radosław Majdan (47 l.) spacerują warszawskimi ulicami.

Cały czas trzymają się za ręce, w pewnym momencie były sportowiec kradnie żonie całusa. Tego samego dnia Gosia wrzuca też na Instagram prywatne zdjęcie z mężem w domowym zaciszu: "Wciąż nie mogę uwierzyć w nasze szczęście" - pisze pod fotografią.

"Ten moment, kiedy po raz pierwszy czujesz ruchy swojego długo oczekiwanego dziecka" - dodaje.

Pierwsze ruchy dziecka oznaczają, że właśnie rozpoczęła się druga połowa ciąży celebrytki, lecz ona ani na chwilę nie zwalnia tempa. Oprócz programu "Projekt lady", który prowadzi, jest też zaangażowana m.in. w akcję propagującą metodę zapłodnienia in vitro.

Reklama

W sobotę 11 stycznia brała udział w nagraniu dokumentu na ten temat. A już następnego dnia z mężem i synami: Stanisławem (13 l.) i Tadeuszem (9 l.) stawiła się w sztabie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, by wesprzeć zbiórkę.

"Tyle spraw do ogarnięcia, nowe projekty. Dobrze, że baterie naładowane na maksa" - napisała pod innym zdjęciem.

***
Czytaj więcej na kolejnej stronie: 

Małgorzata stara się zrealizować jak najwięcej pomysłów teraz, kiedy ciąża nie jest aż tak bardzo uciążliwa, gdyż doskonale zdaje sobie sprawę, że później będzie jej o wiele trudniej.

A po narodzinach dziecka zamierza, co najmniej przez kilka miesięcy, poświęcić się wyłącznie rodzinie. Tym bardziej, że powrót do formy po ciąży zawsze był dla niej bardzo trudny.

Mówiła o tym już 10 lat temu w wywiadzie w "Dzień dobry TVN", wcale nie przejmując się tym, że jej doświadczenia zupełnie odbiegają od doświadczeń innych celebrytek, które już kilka dni po porodzie wrzucają do sieci zdjęcia w spodniach sprzed ciąży. 

"To był jakiś koszmar" - wspominała pierwszą ciążę Małgorzata. - "Wzięłam na wyjście ze szpitala ubrania, ale nawet nie mogłam ich do kolan założyć. Musiałam wrócić w ciężarnym stroju. Przez parę miesięcy chodziłam w spodniach dla kobiet w ciąży. Ćwiczyłam dużo, bardzo się odchudzałam, a ciało mimo to bardzo opornie, bardzo powoli wracało do formy. To trwało rok" - przyznała.

Dziś Małgorzata również nie zamierza ulec presji show-biznesowego świata, by natychmiast po porodzie wrócić do perfekcyjnej figury. Jednak nie ukrywa, że zależy jej na ładnym wyglądzie i nieco martwi się powrotem do formy. 

"Najważniejsze jest w tym czasie, żeby traktować siebie z łagodnością" - mówiła, już będąc w drugiej ciąży.

Dziś, gdy przeszła kilkuletnią walkę o samo zajście w ciążę, tym bardziej wie, co jest dla niej teraz w życiu najważniejsze. 

"Praca raz jest, raz jej nie ma, ciekawe życie raz jest, raz go nie ma, ale jak nie masz zdrowia, to naprawdę wszystko staje na głowie" - kwituje. 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy