Jacek Rozenek dwa lata temu przeszedł rozległy udar, był hospitalizowany i wymagał kosztownej rehabilitacji. Przed udarem grał w serialach i teatrze, był cenionym wykładowcą z zakresu wystąpień publicznych. Choroba zmusiła go do ogłoszenia upadłości konsumenckiej.
Małgorzata Rozenek-Majdan, z którą aktor ma dwóch synów: Stanisława i Tadeusza, postanowiła wziąć na siebie ciężar utrzymania chłopców, m.in. wysokie czesne za ich prywatną francuską szkołę. Pomaga również byłemu mężowi spłacać kredyt mieszkaniowy.
Jacek ma ogromne problemy ze zdrowiem. Choroba nigdy nie wybiera i to nigdy nie jest niczyja wina. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby ojciec moich dzieci jak najdłużej żył w dobrym zdrowiu - powiedziała Małgorzata Jastrząbpost.
Rozenek spłaca kredyt byłego męża
Podkreśliła, że dla niej i dla Jacka najważniejsze zawsze było dobro chłopców, dlatego robili wszystko, by oszczędzić im przykrych emocji związanych z rozstaniem.
Jeśli możesz dzieciom oszczędzić czegoś nerwowego, to po prostu to robisz. Wtedy ważniejsze jest ich dobro i to nas łączy z Jackiem. Dzięki temu udało nam się zbudować bardzo zdrową relację, która przez sam fakt tego, że razem mamy dzieci, będzie nas łączyć do końca życia i trzeba zdać sobie z tego sprawę.
Zobacz też:
Rozenek-Majdan komentuje atak WojewódzkiegoTusk: rząd od miesięcy nie uwzględnia rekomemdacji Rady MedycznejMarcelina Zawadzka kusi na wakacjach

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl