Małgorzata Rozenek-Majdan załamana jej śmiercią! "Lekarze robili, co mogli"
Małgorzata Rozenek Majdan podzieliła się z fanami bardzo smutną wiadomością. Jej ukochana Marianka zmarła...
Od kilku tygodni Małgorzata walczyła o życie swojej buldożki francuskiej o imieniu Marianka.
Pies został uratowany z pseudohodowili. Gdy wydawało się, że Marianka będzie teraz miała wspaniałe i bogate życie, pojawiły się poważne problemy ze zdrowiem.
Rozenek udała się z pupilką do najlepszych weterynarzy. Przeprowadzono poważną operację. Niestety, po kilku dniach Marianka zmarła...
Małgorzata Jest załamana!
"Jest nam bardzo smutno i przykro, że nasza kochana Marianka odeszła...lekarze wielu specjalizacji robili wszystko, nie szczędziliśmy czasu ani środków , bo wierzymy, że o przyjaciół walczy się do końca...Marianka miała cudowną opiekę w lecznicy dr Bissenika, za co bardzo dziękuję, ale czas spędzony w pseudohodowli, gdzie eksploatowano jej organizm ponad miarę, zostawił trwały ślad.
Po bardzo poważnej operacji kręgosłupa, nerki odmówiły posłuszeństwa. Przez moment było lepiej i wtedy nastąpiło znaczne pogorszenie. W domu pustka, na kanapie mnóstwo miejsca, reszta panien przestraszona i ta cisza… Ten Wesoły wariat wnosił tyle radości do naszego domu... #gangmajdana stracił bardzo wiele, my straciliśmy najlepszego przyjaciela" - wyznaje na Instagramie Małgorzata.