Małgorzata Rozenek podjęła radykalną decyzję. To koniec
Małgorzata Rozenek-Majdan, która nieustannie publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia i filmiki ze swoim udziałem, nieoczekiwanie przestała relacjonować, co dzieje się w jej życiu prywatnym. W końcu postanowiła przerwać milczenie i wyjaśniła fanom, dlaczego nie publikuje w sieci nowych postów.
Małgorzata Rozenek-Majdan w ostatnim czasie przechodzi niezwykle intensywny okres w życiu zawodowym i na pewno nie może narzekać na brak wrażeń. Po tym jak "Perfekcyjnej Pani Domu" udało się spełnić marzenie i zostać prezenterką "Dzień Dobry TVN", w wyniku zaskakujących rewolucji, na jakie zedytowali się producenci popularnej śniadaniówki, celebrytka musiała pożegnać się ze stanowiskiem prowadzącej.
Na szczęście małżonka byłego reprezentanta Polski nie była zbyt długo bezrobotna. Szybko okazało się, że stacja TVN ma dla niej nową propozycję. Ambitna prezenterka nie zastanawiała się zbyt długo i obwieściła fanom, że już wkrótce pojawi się w nowym show "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz".
Program, który wiosną ma zadebiutować na antenie TVN-u wymaga od uczestników niezwykłej tężyzny fizycznej i wyjątkowej motywacji.
"Dla Małgorzaty Rozenek-Majdan będzie to wielka próba zmierzenia się nie tylko z przeciwnikami, ale przede wszystkim z własnymi ograniczeniami i strachem. Czy tym razem znajdzie w sobie ducha rywalizacji i zatriumfuje, czy może ponownie usłyszymy jej kultowe już powiedzenie «Nie zrobię czelendżu!»" - można przeczytać w opisie nowego programu.
Nic więc dziwnego, że Małgorzata Rozenek-Majdan od razu zabrała się za przygotowania. Postępem w treningach zaczęła chwalić się na bieżąco w mediach społecznościowych.
Jednak po pewnym czasie, ku ogromnemu zaskoczeniu fanów, celebrytka nieoczekiwanie zniknęła z social mediów. Internauci byli zszokowani tym, że małżonka Radosława Majdana, która dzieli się w sieci niemal każdą chwilą ze swojego życia, nagle tak rzadko relacjonuje, co u niej słychać i jedyne, co udostępnia, to nagrania z treningów.
W końcu "Perfekcyjna Pani Domu" zdecydowała się przerwać milczenie i wyjaśnić, co stoi za jej nieobecnością na Instagramie.
"Czas, w którym teraz jestem jest dosyć szczególny i tak się zastanawiałam, jak się z wami komunikować, bo nie ukrywam, że trochę mi was brakuje. Czytając wiadomości wasze również pytacie co u mnie, bo rzadziej się odzywam niż zwykle, ale to dlatego, że powtarzalność mojej rutyny codziennej jest, albo boję się, że może być dla was po prostu nudna" - zaczęła swoją relację.
Partnerka Radosława Majdana nie ukrywa, że wokół niej wiele się teraz dzieje, a intensywne treningi sprawiły, że jej rozkład dnia uległ zmianie.
"Ja jestem teraz w bardzo specyficznym okresie swojego życia. Mam czas, w którym śpię, je trenuję, powtarzam. Po prostu zupełnie inaczej wygląda wszystko to, co robię. Inaczej wygląda mój wolny dzień" - tłumaczy gwiazda TVN-u.
Małgorzata Rozenek dodała, że nie chce zanudzać fanów monotonią jej aktualnych czynności, poza tym... nie ma ochoty czytać negatywnych komentarzy. Obawia się, że internauci nie potrafiliby się powstrzymać i zamiast ciepłych słów wsparcia celebrytka dostawałaby ciągłe reprymendy.
"I tak się zastanawiałam, bo wkładam w to tak wiele wysiłku, że nie chcę słyszeć o was «po co to robisz», albo «zajmij się dziećmi» albo tego typu rzeczy, bo jestem w niezwykłym momencie mojego życia i bardzo się z tego powodu cieszę. Realizuję i porwałam się na coś, co naprawdę jest ekstremalnie wymagające i chcę się do tego ekstremalnie dobrze przygotować więc sfokusowałam się na parę tych miesięcy na działaniach prosportowych" - tłumaczy celebrytka.
Czy to oznacza, że w najbliższym czasie Małgorzata Rozenek-Majdan da sobie spokój z social mediami i skupi się na realizacji swoich celów?
Zobacz też:
Konflikt Małgorzaty Rozenek i Kuby Wojewódzkiego. Czego dotyczył?
Małgorzata Rozenek-Majdan nie wytrzymała tej zniewagi. Tego było już za wiele
Rozenek-Majdan miała okazję rozmawiać z Tuskiem. A teraz takie wyznanie