Małgorzata Rozenek przejęła styl Majdana. Pali i je w fast foodach
Mija prawie rok od rozwodu Małgorzaty (35 l.) i Jacka Rozenków. Przez ten czas wiele się zmieniło. "Perfekcyjna" jest wręcz nie do poznania!
Przyjaciele celebrytki twierdzą, że znajomość z byłym Dody i Agnieszki Orzechowskiej bardzo ją zmieniła. Kiedyś kobieta z klasą, pisząca doktorat z prawa, rozsądna i dbająca o dom, dziś zakochana w piłkarzu nastolatka.
"Przy Jacku nigdy nie paliła. Teraz jej się to zdarza" - opowiada "Rewii" koleżanka Rozenek z TVN.
"Kiedyś Gośkę odrzucało na sam widok fast foodów. Najchętniej chodziła do eleganckich restauracji japońskich, gdzie zamawiała sushi i piła do tego białą lub zieloną herbatę bez cukru. Teraz z Radkiem chodzą regularnie do McDonalds’a, a w kinie siedzą z wielkimi kubełkami popcornu i żelkami. Radek po prostu taki jest, a Małgosia przejęła jego styl".
Z obawą przygląda się temu Jacek Rozenek, ojciec 8-letniego Stasia i 3-letniego Tadzia. Aktor martwi się, że nowy przyjaciel byłej żony stał się idolem chłopców.
Wozi ich do szkoły (stracił właśnie prawo jazdy), zabiera na mecze piłkarskie, Tadzia cały czas nosi na rękach.
Rozenek obawia się, że w ogóle straci wpływ na wychowanie swoich chłopców. Na razie zajęty jest "Tańcem z gwiazdami". Liczy jednak, że sprawy jakoś się ułożą...