Małgorzata Socha po raz pierwszy pokazała swoje dzieci. Miała ku temu ważny powód!

Małgorzata Socha zaskarbiła sobie uznanie widzów, pokazując się w produkcjach takich jak "Och, Karol 2", "Jak poślubić milionera" czy "Śniadanie do łóżka". Dzięki głośnym rolom obecnie nie musi martwić się o przyszłość i podpisuje  kontrakt za kontraktem. Oprócz grania w filmach i serialach, zdarza jej się także występować w spotach reklamowych.

Jej twarz można kojarzyć m. in. z reklam firmy meblarskiej oraz z kampanii marketingowych jednej z uwielbianych przez Polki marek biżuteryjnych. O ile ją jednak dobrze znamy, to o jej najbliższych wiadomo niewiele. Socha długo nie afiszowała się ze swoją rodziną, dbając o prywatność. Jednak nie jest żadną tajemnicą, że mężem aktorki od wielu lat pozostaje Krzysztof Wiśniewski. To właśnie z nim Małgosia Socha doczekała się trójki dzieci: Basi, Zosi i Stasia.

Okazuje się, że najmłodsi domownicy nakłonili gwiazdę do zrobienia milowego kroku w swoim życiu. Poprosili ją o to, by mogli całą rodziną pozować do zdjęć reklamowych, które będzie przygotowywała na święta. Nie chcieli bowiem służyć jedynie za pozbawione twarzy postacie.

"Dzieci bardzo się cieszyły i w sumie to one nas namówiły, aby wziąć udział w tej kampanii. Przede wszystkim w końcu powiedziały, że nie będą występowały tyłem, plecami, głową. Że one chcą być widoczne, więc to była w sumie ich decyzja. To było urocze" - wyznała gwiazda w rozmowie z Jastrząb Post.

Basia, Zosia i Staś pałali entuzjazmem do swojego pomysłu, ale zatroskani rodzice jeszcze długo dywagowali nad tym, czy powinni się zgodzić na ich propozycję. Ostatecznie Małgosia i Krzysztof stwierdzili, że w końcu i tak będą musieli pokazać światu owoce swojego związku. Do pracy z dziećmi podeszli nie bez obaw, ale okazało się, że drżeli na próżno, ponieważ ich pociechy świetnie sobie poradziły.

"My się nad tym zastanawialiśmy już od dłuższego czasu, od paru lat. Myślę, że przyszedł w końcu taki moment, kiedy trzeba było podjąć taką decyzję. Cieszę się, że reklama się podoba. Jest taka, jak my jesteśmy, czyli spontaniczna, radosna i kręcona u nas w domu. Dzieci odnalazły się zaskakująco dobrze. Ja byłam pod wrażeniem. Na początku podchodziliśmy do tego projektu z duszą na ramieniu, ale dzieci zaskoczyły nas wszystkich. Były bardzo dzielne" - podsumowała Socha w wywiadzie.

Decyzja Małgorzaty Sochy wywołała prawdziwą burzę w sieci. Pod udostępnionym przez nią nagraniem pojawiło się ponad 200 komentarzy. Wielu internautów wypomniało gwieździe, że przez tyle lat ukrywała dzieci tylko po to, by teraz "sprzedać je" w reklamie. Inni powątpiewali także w trafność spotu, ponieważ ich zdaniem niewiele polskich rodzin obejdzie tegoroczne święta tak hucznie, jak to pokazano na nagraniu, ze względu na inflację. Zgadzacie się z tymi opiniami?

Zobacz też:

Małgorzata Socha zdradza sekret udanego związku. "Trzeba tupnąć nogą"

Małgorzata Socha trzyma kasę tylko dla siebie: "To jest akurat bardzo zdrowe"

Małgorzata Socha: To jednak nie były plotki? Płyną smutne wieści o aktorce...