Małgorzata Socha gra w teatrze, filmach, serialach, reklamach, a także promuje produkty na Instagramie. Swojego męża poznała, jak miała 16 lat, a on 19. Ponad dekadę później, wzięli oficjalnie ślub, a w 2013 roku powitali swoje pierwsze dziecko, Zofię. Następnie doczekali się córki Barbary i syna Stanisława. Przezorna aktorka przyznała niedawno w wywiadzie, że ma z mężem rozdzielność majątkową i.... bardzo to sobie chwali!
Małgorzata Socha ma z mężem rozdzielność majątkową: "To jest akurat bardzo zdrowe"
Małgorzata Socha przyznała w wywiadzie, że nie ma wspólnego konta z mężem, a nawet więcej - nie mają wspólnoty majątkowej, jak większość małżeństw. Aktorka wyznała, że rozdzielność majątkowa daje im obojgu poczucie równouprawnienia.
Każdy ma swoje konta. Jednocześnie nie mamy przed sobą tajemnic finansowych, bo to nie o to chodzi. Mamy osobne konta, żyjemy wspólnie, ale mamy niezależność finansową. Każde z nas ma taką pewność siebie w tym związku, bo czujemy się równoprawni. Nie ma czegoś takiego, że ktoś jest lepszy, gorszy i pod kogoś musimy się układać. To jest akurat bardzo zdrowe
Co ciekawe, jeszcze kilka lat temu Socha w wywiadzie z gazetą "Twój Styl" przyznała, że rachunki opłaca jej mąż.
Mam nawet powiedzenie: Umiesz liczyć? Licz na Wiśniewskiego! To on pilnuje spraw finansowych i tego, żeby rachunki były zapłacone na czas
Małgorzata Socha chwali Joannę Przetakiewicz
Temat pieniędzy narodził się dzięki niedawnej premierze książki Joanny Przetakiewicz "Pieniądze szczęście dają". Właścicielka marki LaMania zebrała tam porady dla kobiet, aby oswoić się z tematem pieniędzy i zarabiania.
O ile Małgorzata Socha chwali poradnik Joanny, to już Anja Rubik jest odmiennego zdania, że "pieniądze szczęścia nie dają".
Aktorka przyznała również, że branża filmowa nie wynagradza kobiet w taki sposób, jak mężczyzn. O poczuciu niesprawiedliwości jako pierwsza powiedziała Maria Dębska.






