Małgorzata Socha w końcu to zrobiła! Chyba bolało, bo deklaruje: "Zobaczymy, czy wytrzymam"

Małgorzata Socha wywołała w tym miesiącu spore poruszenie ogłoszeniem decyzji o zakończeniu swojej wieloletniej współpracy z TVN-em. Fani serialu "Na Wspólnej" na widok tej wiadomości od razu zaczęli zastanawiać się, co w takim razie stanie się z bohaterką aktorki. Pojawiły się nawet plotki, że Zuzanna Hoffer zostanie uśmiercona przez produkcję.

Sama Małgorzata Socha na wczorajszych urodzinach Domu Handlowego Vitkac wydawała się zaskoczona takim przedstawieniem sprawy. Gwiazda nie chciała zdradzić większych szczegółów, żeby nie psuć fanom zabawy z oglądania, ale najwyraźniej jej odejście z "Na Wspólnej" niekoniecznie będzie permanentne:

Kiedy więc widzowie mogą się spodziewać powrotu Hoffer? Aktorka podkreśliła, że ta kwestia zależy od wielu różnych czynników. Tego, co będzie działo się u niej, ale też tego, co wymyślą sobie scenarzyści. Furtka jest jednak podobno otwarta w jedną i drugą stronę.

Gwiazda zaskoczyła zebrane na urodzinach media, ponieważ pojawiła się u Vitkaca nie tylko w (jak zawsze eleganckiej) stylizacji, ale też z założonym na zęby aparatem ortodontycznym. Małgorzata Socha w rozmowie z reporterem Pomponika zaznaczyła, że obecnie wszyscy noszą aparat, a wybrany akurat teraz moment był dobry, ponieważ "kiedy, jak nie teraz".

Noszony przez celebrytkę aparat pełni podobno po trochu funkcję estetyczną i zdrowotną. Socha nie ukrywała, iż początki po nałożeniu były trudne i ma nadzieję na lepszą pod tym względem przyszłość. Choć kwestia zmiany diety na pewno przyjemna nie jest: "Wszystko czuję, ale okej... Proszę się o mnie nie martwić. Na pewno na dobre mi to wyjdzie. Zalecano mi białą dietę, ale zobaczymy, czy wytrzymam" - podsumowała aktorka.

Zobacz też:

Tym rozwodem żyła cała Polska. Zakończył się rozbieraną sesją.

Kossakowski pokazał zdjęcie z młodą kobietą. Co na to Wojciechowska?

Był alkoholikiem i wrakiem człowieka. Jak gwiazdor ocalił życie?