Małgorzata Socha z podbitym okiem i bandażem na głowie! Aż przykro patrzeć. Co się stało?
Małgorzata Socha mocno zaniepokoiła fanów, pokazując zdjęcie, na którym jest posiniaczona, ze śladami krwi i bandażem na głowie. Co się właściwie stało?
Małgorzata Socha to jedna z najpopularniejszych gwiazd w Polsce. Aktorka swoją karierę rozpoczęła pod koniec lat 90. w niezwykle popularnym wówczas serialu "Złotopolscy". Choć pojawiła się w wielu innych produkcjach, od wielu lat najbardziej kojarzona jest z rolą Ingi w sztampowym serialu Polsatu "Przyjaciółki".
Socha, podobnie jak wiele jej koleżanek i kolegów po fachu, jest także influencerką. Jej profil na Instagramie śledzi milion osób, co - jak na polskie warunki - jest niemałym osiągnięciem. Przy tak dużej liczbie followersów otrzymuje sporo współprac, co przekłada się na dodatkowy zarobek.
Aktorka dba, by być w stałym kontakcie z fanami. Codziennie dodaje relacje na Instastory, często również zamieszcza fotki. Jej najnowszy post nieźle zaniepokoił fanów, a wszystko przez to, że Małgorzata Socha ma bandaż na głowie, ślady krwi i posiniaczone oko. W pierwszej chwili można więc pomyśleć, że gwiazda została pobita lub uległa jakiemuś wypadkowi.
Na szczęście w opisie Małgorzata Socha uspokaja, że to tylko charakteryzacja i nie ma powodów do obaw. "Ups, co tu się wydarzyło? Mama w pracy #naplanie #krecimy #backstage #actress #actresslife #krewsiepolała" - czytamy.
Choć gwiazda wyjaśniła wszystko, nie wszyscy chyba przeczytali opis. Niektórzy zdążyli się bowiem porządnie zmartwić, czy coś jej się nie stało:
"O La La . Gdyby nie komentarze również byłabym przekonana, że jakoś wypadek się Pani zdarzył. Charakteryzacja majstersztyk"
Bardzo się przestraszyłam, jeżeli to charakteryzacja to bardzo dobra. Mimo wszystko proszę uważać na siebie, chcemy Panią oglądać zawsze uśmiechniętą i zdrową."
"Małgosiu nie strasz!! Bałem się, że jesteś ofiarą wypadku"
Zobacz też:
Małgorzata Socha ma sposób na udany związek