Reklama
Reklama

Małgorzata Tomaszewska postawiła na życie z dala od innych. Teraz tłumaczy powody swojej decyzji

Małgorzata Tomaszewska, która w ostatnim czasie przeżyła trudne rozstanie z partnerem i utratę pracy w Telewizji Polskiej, w końcu może odetchnąć z ulgą. Po urodzeniu swojej drugiej pociechy była gwiazda zdecydowała się postawić na własny komfort i większość czasu spędzać w domowym zaciszu. Co wpłynęło na jej decyzję?

Małgorzata Tomaszewka straciła pracę w TVP

Małgorzata Tomaszewska przechodzi ostatnio niezwykle intensywny okres zarówno w swoim życiu zawodowym, jak i prywatnym. W wyniku wielkiej przebudowy mediów publicznych dziennikarka nieoczekiwanie straciła pracę w "Pytaniu na śniadanie". Z porannym pasmem telewizyjnej Dwójki prezenterka związana była od 2018 roku. Miała także okazje pojawiać się jako konferansjerka podczas cyklicznych imprez organizowanych przez TVP.

Reklama

Sprawę komplikował fakt, że 35-latka została zwolniona zaledwie kilka tygodni przed planowanym porodem. W tych trudnych chwilach była gwiazda "PnŚ" mogła na szczęście liczyć na wsparcie swoich najbliższych.

Zamieszanie wokół rozwiązania przez TVP umowy z prowadzącą skomentował nawet jej 76-letni tata. Jan Tomaszewski przyznał, że w tym momencie praca nie jest priorytetem jego córki.

"Praca nie jest najważniejsza - dzisiaj jest, a jutro jej nie ma, różnie to bywa. Nie zagłębiam się w to, bo wszystko przemija, jak moja kariera. Obecnie interesuję się tylko tym, by poród przebiegł bez komplikacji i by córka była szczęśliwa" - stwierdził emerytowany piłkarz w wywiadzie dla "Rewii".

Była gwiazda "Pytania na śniadanie" skupia się na wychowaniu pociech

Druga pociecha Małgorzaty Tomaszewskiej przyszła na świat cała i zdrowa. Była gwiazda Telewizji Polskiej przyznała, że to jest dla niej najważniejsze, w związku z czym nie zaprząta sobie głowy utratą pracy.

"Dwa serca zniosą wszystko. A teraz, gdy mała Laura jest już na świecie, wszystko inne musi wydawać się mało ważne" - wyznała szczęśliwa mama w rozmowie z tygodnikiem "Na żywo".

Jakby tego było mało, przez tym niełatwym okresem Małgorzata Tomaszewska przeżyła trudne rozstanie z pochodzącym z Turcji Ahmetem Tarci - jej związek nieoczekiwanie rozpadł się dwa lata temu. Dziennikarka nie zdradzała żadnych szczegółów, jednak w wywiadach podkreślała, że obowiązki zawodowe pochłaniały większość jej czasu, co negatywnie przełożyło się na jej życie prywatne.

"Kiedy pęknie opona, ty musisz być na żywo i prowadzić program. Ty musisz przeprowadzić wywiad i koniec. (...) Ludzie nie rozumieją tego, że gdy zaplanujesz kolację i nagle zadzwoni telefon, że musisz być w pracy, to trzeba jechać" - czytamy w tygodniku.

To sprawiło, że 35-latka postanowiła nieco usunąć się w cień i realizować swoje potrzeby w strefie własnego komfortu.

Małgorzata Tomaszewska stawia na własny komfort

Dziś jednak była gwiazda telewizji śniadaniowej może odetchnąć z ulgą. Postawiła bowiem na własny komfort i teraz większość czasu spędza we własnym domu, z dala od innych. Małgorzata Tomaszewska przyznaje, że obecnie stroni od bodźców i chce trzymać z dala od mediów i świateł jupiterów zarówno swoje pociechy, jak i nowego partnera.

Wygląda na to, że dziennikarka z chęcią zajmuje się także... edukowaniem swojego synka Enzo, który w tym roku kończy 6 lat.

"Jestem zarazem mamą i nauczycielką" - chwali się popularna dziennikarka.

Zobacz też:

Tomaszewska opuściła szpital, a w domu takie rzeczy. Do gry wkroczył Sikora

Małgorzata Tomaszewska już po porodzie. Wiemy, ile ją to kosztowało

Ukochany odebrał Małgorzatę Tomaszewską po porodzie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Tomaszewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy