Małgorzata Tomaszewska przeżyła dramat w dzieciństwie. Jej mama była załamana. "To był trudny czas"
Małgorzata Tomaszewska (33 l.) w rozmowie z Pomponikiem wymieniła, ile razy w życiu została okradziona. Dzisiaj to ona częściej sama gubi przedmioty, jednak jako mała dziewczynka przeżyła prawdziwy dramat. To mocno podłamało jej mamę po rozstaniu.
Małgorzata Tomaszewska chociaż wywodzi się z rodziny sportowców, swojej kariery wcale nie związała ze sportem i ukończyła Psychologię. Pierwsze kroki stawiała w modelingu, a później została pogodynką Polsatu.
Od 2018 roku Tomaszewska współpracuje z programem "Pytanie na śniadanie". Rok później awansowała na stanowisko współprowadzącej popularnej śniadaniówki.
W rozmowie z Pomponikiem wyznała, że była wielokrotnie okradziona. Pewnego razu złodziej po prostu wyrwał jej telefon z ręki na parkingu i uciekł, a ona nie była w stanie wydusić z siebie słowa. Na szczęście był to stary model, chociaż w tamtym czasie robił sporą furorę.
Później wydarzyło się coś znacznie gorszego. Na dodatek zbiegło się z rozstaniem jej rodziców.
"W domu nas okradli jak byłam małą dziewczynką. Nie byłam wtedy w domu, ale to był trudny czas, bo mieszkałam wtedy tylko z mamą, przeprowadziłyśmy się po rozstaniu moich rodziców, więc ta kradzież dodatkowo podłamała moją mamę szczególnie" - wspomina ze smutkiem.
Na koniec dodała ze śmiechem, że w dorosłym życiu raczej częściej zdarza jej się gubić rzeczy, niż być okradzioną. Ostatnio zdarzyło jej się nawet zgubić... sztuczną grzywkę i złoty pierścionek!
Posłuchajcie całej rozmowy poniżej:
Zobacz też:
Paulina Sykut-Jeżyna podzieliła się wstrząsającym wyznaniem. To nie do pomyślenia!
Tomasz Wolny atakuje Aborcyjny Dream Team! Wtóruje mu Ida Nowakowska
Jak spędzać czas w jesienne wieczory? Inspiruj się gwiazdami!