Małgorzata Tomaszewska snuje plany na Dzień Matki. Tym razem będzie wyjątkowo
Małgorzata Tomaszewska (35 l.) w tym roku, w szczególny sposób będzie świętować Dzień Matki. Była prezenterka „Pytania na śniadanie” w lutym tego roku powitała na świecie swoje drugie dziecko. W szczerym wywiadzie celebrytka podzieliła się wzruszającymi wspomnieniami. Jak kiedyś obchodziła Dzień Matki i co zmieniło się w jej życiu po narodzinach drugiego dziecka?
Małgorzata Tomaszewska pochodzi ze sportowej rodziny. Jest córką bramkarza Jana Tomaszewskiego i tenisistki stołowej Katarzyny Calińskiej-Tomaszewskiej. Ojciec prezenterki długo szukał spełnienia w miłości. Zanim związał się z matką Małgorzaty Tomaszewskiej, dwukrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Dopiero trzecie małżeństwo okazało się trwałe.
Małgorzata Tomaszewska również nie mogła odnaleźć szczęścia w miłości. Pomimo młodego wieku, ma już za sobą aż dwa rozwody. Z pierwszego małżeństwa doczekała się syna Enzo. Chłopiec ma dziś 7 lat. W lutym tego roku na świat przyszła jej córka Laura. Celebrytka wciąż jednak nie zdradziła tożsamości ojca swojego drugiego dziecka. Była gwiazda "Pytania na śniadanie" zarzeka się, że zależy jej na ochronie prywatności.
Wielkimi krokami zbliża się 26 maja, czyli Dzień Matki. W sklepach zaroiło się już od okolicznościowych bombonierek oraz kwiatów. Jak to wyjątkowe święto zamierza w tym roku spędzić Małgorzata Tomaszewska? W wywiadzie udzielonym dla serwisu Lelum opowiedziała o swoich wspomnieniach z przeszłości oraz planach na 26 maja.
"Pamiętam, że robiłam różne ozdoby dla Mamy - naszyjnik z makaronów, wazon obklejony znalezionymi materiałami, papierowe torebki. Uwielbiałam przygotowywać takie niespodzianki i jestem przekonana, że moja Mama nadal część z tych upominków ma, bo jest typem zbieracza" - opowiadała Tomaszewska.
Prezenterka jest mamą dwójki dzieci. Jej córka jest jeszcze stanowczo za mała, aby móc obchodzić Dzień Matki, ale Enzo już od paru lat zaskakuje celebrytkę wspaniałymi podarkami od serca.
"Enzo, podobnie jak ja w dzieciństwie, bardzo lubi tworzyć dla mnie własnoręcznie zrobione prezenty, ale jakiś czas temu dostałam od Enzo bransoletkę i na każdą okazję dostaję do niej przywieszkę. Enzo zbiera sobie pieniądze, które dostaje od rodziny i zawsze chwyta mnie za serce kiedy mówi: "ja Ci mamusiu wszystko kupię - mam dużo pieniędzy!". Rozczula mnie tym niesamowicie" - wyznała w rozmowie z Lelum, Małgorzata Tomaszewska.
Celebrytka przyznała, że zawsze marzyła o posiadaniu dużej rodziny. Jako jedynaczka niekiedy czuła się samotnie. Cieszy się, że jej pociechy nie będą wychowywały się same.
"Oh tak, to dla mnie wyjątkowy dzień mamy. Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę, bo wychowywałam się sama. A moje dzieciaki mają wymarzoną wg mnie sytuację - starszy brat i młodsza siostrzyczka" - mówiła prezenterka.
Na koniec rozmowy Małgorzata Tomaszewska złożyła najserdeczniejsze życzenia wszystkim mamom z okazji ich święta. Zwróciła uwagę zwłaszcza na zdrowie, bez którego wszystko przestaje mieć znaczenie.
"Wszystkim mamom życzę, żeby ich dzieci były zdrowe. To życzenie jest uniwersalne, jednak w dobie licznych konfliktów życzę, żeby matki nie musiały posyłać swoich dzieci na front, zastanawiać się czy ich córki i synowie będą musieli walczyć o swoje prawa, wolność i niezależność" - podsumowała Tomaszewska.
Zobacz też:
Wyszła na jaw prawda o dzieciach Tomaszewskiej. Nagle sama się wygadała. A jednak
Tomaszewskiej wymsknęły się słowa o nowym partnerze. Już jest zazdrosny!
Prawda ojcu dziecka Małgorzaty Tomaszewskiej nagle wyszła na jaw. Jednak to on
