Reklama
Reklama

​Małgorzata Tomaszewska ujawnia swój sekret. Coś starego, coś pożyczonego…

Małgorzata Tomaszewska (33 l.), jako jedna z gwiazd TVP, często bywa na bankietach, galach i festiwalach. Na każdym z tych wydarzeń musi prezentować się nienagannie, a przy tym uniknąć zarzutów o powtarzalność stylizacji. To wymaga pomysłowości i pieniędzy, na szczęście Tomaszewska znalazła na to sposób.

Powszechnie wiadomo, że życie celebrytów wypełnione jest wydarzeniami, na których po prostu trzeba bwać. Premiery, bankiety, festiwale, otwarcia butików, centrów handlowych i promocje butów lub kosmetyków wymagają czasochłonnych i kosztownych przygotowań

Patrycja Kazadi, jako pierwsza w polskim show biznesie ujawniła, że jeśli się bardzo postara, to jest w stanie „zmieścić się w tysiaku”. Ja podsumowała w programie 20m2:

"Make up 150-300 złotych, włosy 100 złotych i w zależności, czy wypożyczasz ciuchy, czy kupujesz, może to być przedział od 700 złotych do 3 tysięcy". 

Reklama

Biorąc pod uwagę, że poczyniła to wyznanie 10 lat temu, trzeba by było pewnie pomnożyć tę kwotę, żeby zbliżyć ją do obecnych realiów. Na szczęście w międzyczasie modna stała się ekologia i zwyczaj chwalenia się umiejętnością stworzenia oryginalnej stylizacji na bazie posiadanych już ubrań. 

Cleo wręcz piętnuje kupowanie nowych kreacji tylko po to, by zaprezentować je raz na ściance. Jak wyznała w „Fakcie”:

"Głupia zasada show biznesu: nie pokazywać się dwa razy w tym samym. Totalna bzdura, idiotyczny konsumpcjonizm”. 

Mając na uwadze dobro Ziemi, Olga Bołądź 2 lata temu rzuciła celebrytkom wyzwanie:

"Załóż swoją ulubioną sukienkę po raz kolejny na wyjście! Powtarzajmy nasze looki! Wyzywam was, dla matki planety, nośmy nasze rzeczy wielokrotnie!"

Na wezwanie odpowiedziały między innymi Ewa Chodakowska, która lubi pokazywać się w tej samej obcisłej czarnej sukience, Monika Olejnik, która uwielbia swoją różową suknię od Alexandra McQueena, Danuta Stenka, której ulubioną kreacją jest granatowa sukienka do kolan, Maja Ostaszewska, zmieniająca tylko dodatki do kolorowej sukni w stylu hippie i Magdalena Boczarska, która kilkakrotnie pokazała się w wyszywanej cekinami turkusowej kreacji wieczorowej. 

Małgorzata Tomaszewska ujawnia sekret swojego stylu

Małgorzata Tomaszewska, jak dała do zrozumienia w rozmowie z Jastrząb Post, doskonale rozumie, jak niszczący dla środowiska jest konsumpcjonizm i nie chce wpisywać się w ten szkodliwy dla planety trend. Na szczęście ma dobre oko i cierpliwość do wyszukiwania prawdziwych perełek w sklepach z używaną odzieżą:

"Uwielbiam to. Nawet na jednej z imprez miałam marynarkę, która była starsza ode mnie. Więc zdarza mi się to, bardzo to lubię. Uważam, że to są rzeczy unikatowe, wyjątkowe". 

Tomaszewska wyznaje, że nawet jeśli  sytuacja wymaga nowej kreacji, woli ją wypożyczyć niż kupić:

"Jak wychodzę na tego typu okazje, to lubię też rzeczy wypożyczać. Nie lubię ich kupować, bo wiem, że założę je raz. I drugi raz już się to nie zdarzy". 

Widać, że nie przepłaca?

Zobacz też:

Małgorzata Tomaszewska ostro o "czepianiu się" przez Stanisławę Ryster. Broni kolegów z TVP!

Małgorzata Tomaszewska przerwała wywiad. "Mam nadzieję, że się na mnie nie obrazisz"

Małgorzata Tomaszewska bez bielizny: "Sexy mama"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Tomaszewska | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy