Reklama
Reklama

Małgorzata Tomaszewska zabrała głos w sprawie zwolnienia. Niebywałe, jak to przeżywa

Małgorzata Tomaszewska (34 l.) podobnie jak jej koledzy i koleżanki nie wystąpi już więcej w roli prowadzącej na planie programu "Pytanie na śniadanie". Zwolnienie celebrytki tuż przed porodem wywołało ogromne oburzenie widzów. Silny stres i utrata poczucia bezpieczeństwa mogły mieć wszakże fatalne skutki dla jej zdrowia. Teraz Tomaszewska wyznała, w jakim jest stanie ona i jej dziecko.

Małgorzata Tomaszewska tuż przed porodem straciła pracę

Małgorzata Tomaszewska bez wątpienia nie tak wyobrażała sobie końcówkę ciąży. Radosny okres oczekiwania na narodziny drugiego dziecka zakłóciły wieść o zwolnieniu z TVP. Prezenterka podzieliła los Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, jak również Izabelli Krzan i Tomasza Kammela, którzy musieli rozstać się z "Pytaniem na śniadanie". Ostatecznie na skutek wielkiej czystki wszyscy dotychczasowi prezenterzy śniadaniowego pasma zostali zwolnieni.

Reklama

O ile zwolnienie najchętniej oglądanego przez widzów duetu w składzie Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski może dziwić, o tyle pozbawienie pracy kobiety, będącej w ósmym miesiącu ciąży wydaje się po prostu nieetyczne. I choć wiele osób tłumaczy decyzję TVP wygaśnięciem kontraktu, to jednak niesmak pozostaje. Trudno zaprzeczyć, że nagła utrata pracy to jeden z najbardziej stresogennych czynników, na który w ciąży zdecydowanie nie powinna być narażona żadna kobieta.

Małgorzata Tomaszewska uwielbiała pracę w programie śniadaniowym, o czym niejednokrotnie wspominała w wywiadach. Zwolnienie musiało być dla niej bardzo bolesne. Potrzebowała bowiem kilku dni, aby uporać się z myślą, że nie jest już pracownicą TVP, zanim zdecydowała się publicznie zabrać głos w tej sprawie.

Małgorzata Tomaszewska zabrała głos w sprawie zwolnienia

Małgorzata Tomaszewska cieszyła się sympatią widzów, więc oni po jej odejściu z TVP wcale o gwieździe nie zapomnieli. W mediach społecznościowych dopytywali ją, jak znosi trudne chwile towarzyszące nieprzyjemnemu rozstaniu z "Pytaniem na śniadanie". Początkowo celebrytka nie chciała zabierać głosu, ale w końcu zdecydowała się powiedzieć, jak jest naprawdę. W najnowszym poście opublikowanym na Instagramie wyjawiła, jak radzi sobie z tym dojmującym doświadczeniem życiowym.

"Dwa serca. Silniejsze niż kiedykolwiek, bo razem. Organizm mamy zniesie wszystko dla swojego dziecka. Bardzo dziękuję za Wasze ogromne wsparcie. Chcę myśleć tylko o tym, że spełniamy moje marzenie z dzieciństwa- o kochającej się, dużej rodzinie. Tylko tyle i aż tyle. A tak naprawdę wszystko" - napisała na Instagramie Małgorzata Tomaszewska.

Celebrytka podzieliła się także odważnym zdjęciem, na którym zapozowała ubrana wyłącznie w rozpięte dżinsy. Mocno wyretuszowana fotografia przedstawia Tomaszewską w wersji topless i eksponuje jej mocno zaokrąglony brzuszek. Gwiazda dłońmi zakrywa biust, a jej falujące włosy zawiewa do tyłu wiatr.

Za niecałe trzy tygodnie Tomaszewska powita na świecie swoje drugie dziecko. Wiadomo, że będzie to dziewczynka. Celebrytka jest już szczęśliwą mamą 6-letniego chłopca o imieniu Enzo.

Zobacz też:

Kurska ostro reaguje na zwolnienie Tomaszewskiej. Jest zbulwersowana

Ciężarna Tomaszewska zabrała głos po zwolnieniu. Skupia się tylko na jednym

Tomaszewska straciła pracę tuż przed porodem. A teraz "odszedł jej partner"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Tomaszewska | "Pytanie na śniadanie"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy