Mało kto pamięta, że Chyra miał żonę. To ona przedstawiła mu Cielecką
Andrzej Chyra był jeszcze studentem, gdy kompletnie stracił głowę dla koleżanki z roku. Marta Kownacka odwzajemniła uczucie. Zanim skończyli szkołę teatralną, byli już małżeństwem. Niestety, wspólna droga przez życie nie była im pisana. Rozwiedli się, ale – z czego są bardzo dumni – udało się im uratować przyjaźń. Oboje też przyjaźnią się z Magdaleną Cielecką, która była głównym powodem ich rozstania.
Andrzej Chyra nigdy nie krył, że Magdalenę Cielecką, z którą był związany przez kilka lat, poznał dzięki... żonie. Marta Kownacka to jedna z najlepszych w Polsce reżyserek castingowych, osoba doskonale znana w rodzimym show-biznesie, choć nie bryluje na czerwonych dywanach i nie pozuje do zdjęć na celebryckich ściankach.
Pewnego dnia Marta urządziła w domu przyjęcie, na które zaprosiła całą warszawską "śmietankę". Na liście gości była m.in. Magda Cielecka, jej koleżanka.
Andrzej i Marta zakochali się w sobie podczas studiów na wydziale aktorskim stołecznej Akademii Teatralnej. Byli na jednym roku. Powiedzieli kiedyś, że połączyła ich miłość do kina. Na randki umawiali się w legendarnym "Iluzjonie". Zdarzało się, że jednego dnia oglądali trzy filmy z rzędu.
Zanim skończyli studia, uznali, że są dla siebie stworzeni i wzięli ślub.
Oboje liczyli, że od razu po szkole zaczną robić kariery, ale przyszło im bardzo długo czekać, by reżyserzy przekonali się do nich. Chyra przez wiele lat grał drugoplanowe role i epizody w serialach i spektaklach telewizyjnych. Tymczasem Kownacka w ogóle nie dostawała propozycji, więc pewnego dnia uznała, że powinna zmienić zawód i została PR-owcem. Także jednak i ten zawód nie był jej pisany. Dopiero gdy postanowiła zająć się organizacją i reżyserią castingów, okazało się, że jest to jej powołanie.
Marta Kownacka od 20 lat należy do grona najbardziej cenionych castingowców w Polsce. To ona odpowiada za obsadę m.in. "Filipa" z Erykiem Kulmem jr. czy seriali "Szadź", "Gang zielonej rękawiczki" i "Dziewczyna i kosmonauta", w którym obsadziła w rolach głównych byłego męża i jego byłą ukochaną.
O małżeństwie Chyry i Kownackiej wiadomo niewiele. Oboje pilnie strzegli prywatności, nie opowiadali w wywiadach o swoim życiu, nie pozowali razem na celebryckich ściankach. Ci, którzy ich znali w okresie, gdy byli parą, twierdzą, że świetnie się dogadywali, jednak tylko do czasu.
"Andrzejowi w pewnym momencie po prostu sodówka uderzyła go głowy" - opowiadał w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" kolega aktora.
Andrzej Chyra nie kryje, że u boku Marty wiódł spokojne życie, które po pewnym czasie najzwyczajniej w świecie mu się znudziło.
"Poczułem, że coś mnie uwiera. Być może narastał we mnie coraz większy chaos. Nagle ten niepokój stał się męczący, więc starałem się go uspokoić różnymi sposobami" - wspominał na łamach "Na żywo".
Nie jest tajemnicą, że aktor lubił kiedyś zaglądać do kieliszka i nie stronił od zabawy. Dziś przyznaje, że to właśnie było przyczyną rozpadu jego małżeństwa.
"Tak się stało, że nie było dzieci, a były apetyty na inne rzeczy" - powiedział niedawno "Rewii".
Cała tzw. branża wie, że prawdziwym powodem rozwodu Andrzeja i Marty była Magdalena Cielecka. Chyra poznał ją dzięki żonie. Kownacka zaprosiła bowiem Magdę do ich domu na jedną z imprez, na których - jak wieść niesie - bywała cała aktorska socjeta.
W 2002 roku Andrzej i Marta oficjalnie przestali być małżeństwem, ale pozostali przyjaciółmi.
Kilka lat później rozpadł się też związek Chyry z Cielecką, a w 2015 roku aktor stracił głowę dla młodszej od niego 24 lata Pauliny Jaroszewicz, z którą dziś - choć nie są już razem - wychowują syna Tadeusza.
Źródła:
1. Wywiady z A. Chyrą: "Dobry Tydzień" (wrzesień 2019), "Na żywo" (lipiec 2024)
2. Artykuł "Rutyna zabiła tę miłość", "Rewia" (kwiecień 2024)
3. Artykuł "Burzliwe związki Andrzeja Chyry", "Plejada" (sierpień 2023)
Zobacz także:
Andrzej Chyra ubolewa nad emeryturami polskich aktorów. Zwraca uwagę na jedno
Przed laty była związana z Andrzejem Chyrą. Ujawniła prawdę o tym związku
Najpierw rozstanie, a teraz to. Na jaw wyszła prawda o synu Andrzeja Chyry. Ludzie zbulwersowani