Mało kto pamięta, że u szczytu sławy byli parą. To dla niej Lubaszenko przed laty stracił głowę
Przed laty Olaf Lubaszenko kompletnie stracił głowę dla Karoliny Muszalak, ale szybko okazało się, że nie było im pisane szczęśliwe zakończenie. Aktor długo leczył się z tej miłości. Dopiero gdy poznał Hanie, uwierzył, że najlepsze jeszcze przed nim.
Poznali się u szczytu sławy. Ona była już doskonale znana publiczności za sprawą występów w serialach. On cieszył się już statusem gwiazdy i miał na swoim koncie debiut reżyserski oraz kultowe dziś role m.in. w "Psach". Spędzali ze sobą każdą wolną chwilę. Czasami pojawiali się na nawet razem na imprezach branżowych. Unikali jednak mówienia o swojej relacji.
Karolina Muszalak oczarowała Olafa Lubaszenkę niebywałym wdziękiem, szerokim uśmiechem i urodą. Ujmowała go również swoją stanowczością. Przy niej dojrzał i czuł, że życie zaczyna iść w dobrą stronę.
"Coś się w moim życiu zmienia. Ale jestem tak potwornie zabobonny, że nie powiem, co i z kim. Jak się już zmieni na dobre, nie będę tego ukrywał" - mówił przed laty cytowany przez Onet Kobieta.
Pomimo wielkiego zauroczenia i wspólnej pasji do aktorstwa, z biegiem czasu zauważyli, że ich drogi się rozchodzą. Mieli mieć inne priorytety. Karolina ponoć była gotowa na długotrwałe zobowiązanie i rodzinę. On natomiast miał już wszystko to, czego pragnęła Karolina. Jeszcze kilka lat wcześniej budował przecież dom z Katarzyną Groniec, z którą doczekał się córki. Niestety związek zakończył się rozwodem, przez co Olaf był ostrożnych w tych sprawach i żył we własne rzeczywistości, nie mając zamiaru dopasowywać się do nikogo.
"Karolina nie mogła do końca zaaprobować tego, że jej ukochany w zasadzie funkcjonuje we własnej rzeczywistości. Zanim zdążyła go ściągnąć na ziemię, doszło do rozstania" - pisano na łamach Rewii, którą zacytowała Kobieta Onet.
Koniec miłości z Karoliną mocno wstrząsnął Olafem. Jego serce zabiło mocniej, dopiero gdy poznał Hanię.
Kiedy Karolina i Olaf rozstali się, ich losy potoczyły się zupełnie odmiennie. Ona zrezygnowała z kariery aktorskiej, a on dalej spełniał się w branży filmowej. Oboje znaleźli za to prawdziwą miłość. Ona wyszła za mąż, a on zakochał się ze wzajemnością w Hannie Wawrowskiej.
"Cały czas miałem nadzieję, że przyjdzie dzień, w którym nagle zacznę się uśmiechać i pojawi się słońce. Słońce się nie pojawiło, ale pojawiła się Hania" - mówił w wywiadzie-rzece "Chłopaki niech płaczą".
Para jest ze sobą od ponad 15 lat. Hanna jest szefową Klubu Fair Play Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Pracuje także jako specjalistka ds. protokołu dyplomatycznego i pisze czasami teksty dla dziennika "Rzeczpospolita".
ZOBACZ TEŻ:
Odchudzony Lubaszenko na jednym z festiwali pozuje ze znaną aktorką