Pochwaliła się, ile zarobiła w 2024 roku. Jeden miesiąc był słaby [POMPONIK EXCLUSIVE]
Magdalena Lubacz (31 l.), znana w internecie jako Maluba, należy do nielicznych celebrytów, którzy nie unikają rozmów na trudniejsze tematy. Jak lubi zapewniać w wywiadach, ona nie ma sobie nic do zarzucenia i dlatego nie ma oporów przed poruszeniem bardziej drażliwszych kwestii. Oto co tym razem wyjawiła.
Medialna "kariera" Magdaleny Lubacz rozpoczęła się w 3. sezonie programu "Projekt Lady". Potrafiła wykorzystać zdobytą w programie popularność i teraz spełnia się jako influencerka, wokalistka, a od pewnego czasu także jako zawodniczka freak fightu.
Celebrytka, znana internautom jako Maluba, dała się także poznać jako osoba, która nie waha się poruszać trudniejszych tematów. A za taki, i to nie tylko w show biznesie, uchodzą pieniądze.
W rozmowach z Pomponikiem, zapytana o swoje dochody, nie tylko nie unika odpowiedzi, lecz nawet podaje konkretne kwoty. Jak ujawniła, w mijającym roku najbardziej udanym miesiącem okazał się wrzesień, a najmniej – lipiec. Za to był on wypełniony miłością…
Maluba nie kryje, że organizacja wystawnego ślubu na zamku w Baranowie kosztowała ją tak wiele nerwów, że nie miała głowy do innych spraw:
"Wtedy totalnie nie wystawiałam faktur, nie brałam żadnych współprac, bo byłam pochłonięta ślubem, zwłaszcza że ten ślub organizowaliśmy w miesiąc. Coś tam wystawiłam, to było około 4 czy 5 koła… Ale w lipcu nic nie robiłam, reszta pieniędzy została ze ślubu…. Najważniejsze, że zostałam żoną".
Wprawdzie Maluba, zapytana, jakim słowem określiłaby mijający rok, romantycznie wybrała "miłość", jednak podczas rozmowy potwierdziła krążące na jej temat opinie, że jest celebrytką mocno stąpającą po ziemi.
Jednak, jak dała do zrozumienia w rozmowie z Pomponikiem, nawet jej zdarza się podejmować decyzje, których potem żałuje. Na szczęście potrafi uczyć się na błędach.
Podczas, gdy większość celebrytów, zapytanych o swoje zarobki, a nawet mierząc się z popularnym ostatnio pytaniem, jaką kwotę uważają za niezbędną do tak zwanego godnego życia, lawiruje i unika odpowiedzi, Maluba, jak z rękawa, sypie konkretnymi kwotami. Jak wyznała, pod względem dochodów najbardziej korzystny okazał się wrzesień:
"Rozliczyłam się za pewien projekt, w którym zobaczycie mnie w przyszłym roku. Zaskoczę was: nie miałam miesiąca, w którym zarobiłabym 100 tysięcy, ale było to kilkadziesiąt tysięcy, bliżej siedemdziesięciu".
Zobacz też:
Maluba o tym, ile kosztują posty na jej profilach. Szału nie ma
Gwiazda "Projekt Lady" i Tomek Lubert w duecie. Maluba zaprosiła gwiazdy "Warsaw Shore"