Malwina Wędzikowska ma za sobą trudne chwile. Dopiero teraz o tym może mówić
Malwina Wędzikowska zadebiutowała właśnie w roli prowadzącej nowego programu "The Traitors. Zdrajcy". Format miał premierę wczoraj, na antenie TVP. Praca na planie wiele prezenterkę kosztowała.
28 lutego o godzinie 21:35 w stacji TVN zadebiutował nowy program: "The Traitors. Zdrajcy". W rolę prowadzącej wcieliła się Malwina Wędzikowska, która w rozmowie z "Vivą!" wyjawiła kulisy pracy na planie.
"Są w życiu chwile przełomowe, których się nie zapomina. Taki był dla mnie dzień wejścia na plan The Traitors. Zdrajcy. Gdy zobaczyłam ponad 120-osobową ekipę, rozmach produkcji, scenografię, latające nad głową drony, przez chwilę miałam ochotę się wycofać, ale przeszył mnie też prąd ekscytacji i myśl, że właśnie zaczyna się może najfajniejsza przygoda w moim życiu" - mówi Wędzikowska.
Format nagrywany był w środku lata, natomiast premierę zaplanowano dopiero na teraz.
Praca na planie programu "The Traitors. Zdrajcy" wiązała się z wyjazdem do zamku Mielmont w Belgii. Format polega na rywalizacji pomiędzy 24-graczami, którzy zostali podzieleni na dwie grupy: lojalnych i zdrajców. To przeniesienie na ekran telewizora popularnej gry towarzyskiej "Mafia". Na zwycięzcę czeka nagroda pieniężna.
Malwina Wędzikowska wspomina, że praca na planie wiele ją kosztowała.
"Przy każdym spotkaniu z uczestnikami, czułam na sobie ich wzrok. Byłam częścią tej gry, więc musiałam pamiętać, żeby się nie zdradzić. Wiedziałam, że próbują wyczytać z mojej twarzy i zachowań, kim są zdrajcy. To spowodowało, że bardzo mocno weszłam w ten projekt i po zakończonych zdjęciach byłam fizycznie i psychicznie połamana. Zajęło mi trochę czasu, aby się zregenerować" - wyznała w rozmowie z "Vivą!".
Dziennikarka przyznała także, że chciałaby, aby program doczekał się kolejnych sezonów.
Będziecie oglądać?
Zobacz także:
Gwiazdy zadały szyku na premierze nowej "Diuny". Krupińska, Wędzikowska, Janoszek. Kto jeszcze?
Malwina Wędzikowska podsumowała Julię Wieniawę. Szok, co wyprawiała w "Tańcu z gwiazdami"
Syn Beaty Tadli powiedział, co myśli o jej obecnym mężu. Nie jest kolorowo