Reklama
Reklama

Małżeństwo Bukowskich było piekłem? Ewa zdobyła się na szczere wyznanie. "Nigdy nie byłam wolna"

Ewa i Marek Bukowscy przez lata tworzyli piękną parę. Małżeństwo w polskim show-biznesie uchodziło za idealne. Niestety po rozwodzie w mediach pojawiły się niepokojące wieści, że między małżonkami wcale nie było aż tak różowo.

Ewa i Marek Bukowscy poznali się w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Od razu przypadli sobie do gustu. Ich uczucie było na tyle głębokie, że postanowili szybko sformalizować swój związek.

W wielu wywiadach określali się jako "włoskie małżeństwo". Później mówili jednak, że chociaż dużo ich dzieli, to mogą na siebie liczyć, a także schodzić na kompromisy. Aktorska para doczekała się dwójki synów, których oboje zawsze stawiali na pierwszym miejscu.
Jak się później okazało, związek nie przetrwał próby czasu. Po ponad dwudziestu latach razem para się rozwiodła.

Małżeństwo Bukowskich było piekłem? Ewa przerwała milczenie

Reklama

Ewa Bukowska po swojej roli w "Krollu" nie dostawała propozycji, które mogłyby zaspokoić jej artystyczne ambicje. Gwiazda zrezygnowała z aktorstwa i skupiła się na pisaniu scenariuszy. Przez wiele lat żyła w cieniu męża. Marek Bukowski z kolei stał się bywalcem show-biznesowych imprez. Dostawał również coraz ciekawsze role.

W 2017 roku w mediach zaczęły pojawiać się plotki o rozstaniu pary. Ewa w jednym z wywiadów potwierdziła te doniesienia, a nawet wyjawiła, że czekała na to kilka dobrych lat: "Tak, to prawda. Rozwodzę się. Cztery lata czekam na rozwiązanie tego małżeństwa. Reszta, proszę wybaczyć, to moja prywatna sprawa" - powiedziała aktorka w rozmowie z dziennikarzami "Faktu".

Ewa Bukowska po rozwodzie udzieliła kolejnego wywiadu, tym razem magazynowi "Elle". To właśnie w nim wyznała, że Marek zbudował dla niej klatkę. Aktorka skarżyła się, że trudno jej było zakończyć tę relację i uciec, ponieważ musiała zacząć trzeźwo myśleć: "Zbudował klatkę... Zarzucił sieć. Tą siecią mocno się owinęłam. Bardzo trudno wyjść z takiej sytuacji. Bardzo. Musiałam stracić przytomność z braku powietrza, żeby po przebudzeniu ją przeciąć" - mówiła aktorka.

Ewa Bukowska nie raz podkreślała, że czuła się tłamszona przez byłego męża. W rozmowie z dziennikarzami "Elle" powiedziała nawet: "Nigdy nie byłam wolna... Pytałaś, kto buduje klatkę: ten, kto więzi czy ten, kto jest uwięziony. Na pewno mój były mąż ją zbudował" - powiedziała Ewa.

Zdaniem Bukowskiej dopiero rozwód dał jej wolność. Aktorka wyjawiła także, że jeśli chce się być twórcą, to trzeba być wolnym.

"Gdybym nie podjęła radykalnych decyzji, nie powiedziała "ja to ja, ty to ty", to nigdy nie byłabym w miejscu, w którym dziś jestem. Aby być twórcą, trzeba być wolnym, mieć poczucie, że wszystko można" - wyznała z kolei w wywiadzie dla magazynu "Pani".

Czym aktualnie zajmuje się Ewa Bukowska?

Ewa Bukowska po rozwodzie ostatni raz widziana była publicznie w grudniu 2019 roku. To właśnie wtedy artystka pojawiła się na Gali Nagród Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Niestety, nie udziela się publicznie ani nie prowadzi kont w mediach społecznościowych. Od kilku lat na bazie jej scenariusza nie powstała też żadna filmowa czy serialowa produkcja.

Z kolei jej były mąż Marek Bukowski po rozwodzie związał się z Weroniką Książkiewicz. Relacja nie przetrwała jednak próby czasu i para szybko się rozstała. Marek obecnie gra w serialach. O jego życiu prywatnym wiadomo zaś niewiele.

Zobacz też:

Marek Bukowski walczy po rozwodzie o dobre relacje z dziećmi! Nie jest łatwo!

Skandal dzień po pogrzebie! Odnaleziono rodzinę Jerzego Połomskiego

Jerzy Połomski zostawił po sobie spory majątek. Rodzina zdoła przechytrzyć menedżerkę?


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marek Bukowski | Ewa Bukowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy