Mama Madzi: W więzieniu tryska humorem!
Katarzyna W. nie załamała się po usłyszeniu wyroku skazującego ją na 25 lat więzienia. Wierzy, że wyjdzie z niego znacznie szybciej...
Wygląda na to, że to nie koniec sprawy małej Madzi z Sosnowca. Skazana za zabójstwo mama nie zamierza się poddawać i wraz ze swoim adwokatem już przygotowuje się do złożenia apelacji.
"Oboje z moją klientką jesteśmy dobrej myśli i wierzymy w to, że apelacja przyniesie skutek, a wyrok zostanie zmieniony. Oczywiście chodzi nam o uniewinnienie" - zdradza "Faktowi" mec. Arkadiusz Ludwiczek.
Optymizmu nie traci także sama Katarzyna, która w więzieniu już chwali się tym, że niebawem zacznie się pakować.
"Tryska w celi humorem, bo jest niemal pewna, że jej wyjście na wolność to tylko kwestia czasu. Robi wszystko, by nie podpaść nikomu i by nic nie można było jej zarzucić" - czytamy w "Fakcie".
Reguły obowiązujące w więzieniu opanowała do perfekcji!
"Aktywnie uczestniczy w zajęciach, nie jest już tak odizolowana od reszty jak kiedyś. Stara się robić jak najlepsze wrażenie. Jak mówili na sali rozpraw znajomi i krewni Waśniewskiej, jeśli Katarzyna coś robiła, zawsze starała się być w tym perfekcyjna".