Mandaryna powiększyła piersi!
Występ Marty "Mandaryny" Wiśniewskiej w programie Kuby Wojewódzkiego przejdzie do historii, podobnie jak jej koncert w Sopocie. Niestety, jako kolejna wpadka...
Marta promuje obecnie nową płytę, na tę okoliczność pojawia się więc chętnie w mediach. Rozmawia o wszystkim: o rozwodzie, dzieciach. U Kuby opowiedziała o swoich sztucznych piersiach, za które zapłaciła 15 tysięcy. Niebawem pochwali się nimi na łamach jednego z męskich magazynów.
Jak podkreśliła, "nie po to tyle na nie wydała, żeby ich nie pokazać w CKM-ie".
Niestety, występ w programie wypadł blado. Kuba był wyjątkowo okrutny. Marta wstyd próbowała tuszować głośnym śmiechem. Żaliła się m.in., że w naszym kraju "ciężko się podnieść po porażce", że rodacy nie wybaczają kompromitacji. Mowa oczywiście o jej słynnym występie w Sopocie.
Mandaryna zapewniła jednak, że nie zamierza rezygnować ze śpiewania...
To już klasyk:
Zobacz również: To on jest nowym facetem Mandaryny