Reklama
Reklama

Manowska przecierała oczy w "Rolniku": "Takiego numeru nikt mi jeszcze nie wywinął"

"Rolnik szuka żony" ruszył z 11. sezonem. W niedzielny wieczór widzowie mieli okazję zobaczyć, jak Marta Manowska odwiedza piątkę bohaterów z listami, jakie nadesłali do nich kandydaci i kandydatki. Nie wszystko poszło gładko. Stres dał się we znaki kilku uczestnikom programu. Jak wybrnęła z tej sytuacji gospodyni randkowego show?

"Rolnik szuka żony 11". Marta Manowska przyjechała z listami

"Rolnik szuka żony" to bez wątpienia jeden z chętniej oglądanych programów  TVP. Właśnie ruszył 11. sezon, który jak zwykle jest prowadzony przez Martę Manowską. Tym razem widzowie będą śledzić losy piątki bohaterów:

Reklama
  • Wiktorii (23 lata),
  • Rafała (32 lata),
  • Marcina (37 lat),
  • Sebastiana (44 lata),
  • Agaty (57 lat).

Największe poruszenie wśród widzów wzbudził Sebastian. 44-letni rolnik twierdzi, że osiągnął wszystko w swoim gospodarstwie, a teraz marzy tylko o miłości. Kiedy Marta Manowska przyjechała do niego z listami od kandydatek, okazało się, że gospodarz zaczął remont domu z myślą o przyszłej partnerce.

"Rolnik szuka żony" 11. Widzowie mają wątpliwości co do Sebastiana

Widzowie nie dawali wiary, że rolnik ma 44 lata.

  • "On ma 44 lata? Chyba jak Rozenkowa odejmuje sobie dychę";
  • "44? Mocno chłop spracowany";
  • Pana chyba mocno odmłodzili" - snują domysły fani programu.

"Rolnik szuka żony" 11. Sebastian pod wrażeniem kandydatek

Tymczasem Sebastian w wizytówce opowiadał, że długo zajmował się rodzicami, po których przejął gospodarstwo i teraz stwierdził, że pora pomyśleć o sobie. Rolnik jest bardzo otwarty i marzy o własnej rodzinie. Na początku nie dowierzał, że ktokolwiek chciał do niego napisać list, Kiedy zaczął czytać przywiezione przez Martę Manowską zgłoszenia, był tak zestresowany, że w pewnym momencie zaniemówił. Spośród kandydatek wybierał niebieskookie blondynki. Szczególnie zauroczyła go 39-letnia Anna z Siedlec, którą po krótkiej rozmowie telefonicznej zaprosił do dalszego etapu. Spodobała mu się także Patrycja, którą od razu zaprosił na pierwszą randkę.

Sebastian, który był pod takim wrażeniem piszących do niego kobiet, że kiedy Patrycja zgodziła się na randkę, odezwał się do Marty Manowskiej:

"Marta, chyba musimy się napić. Ja nie wiem!"

"Takiego numeru nikt mi jeszcze nie wywinął przez te 11 lat"- odparła zaskoczona gospodyni show.

Fani programu już czekają na spotkanie Sebastiana z kandydatkami oko w oko. 

Zobacz też:

Rusza nowy sezon "Rolnik szuka żony". Program połączył już 18 par

Anna z "Rolnika" ujawniła niezwykłą historię. Wszystko przez ojca

Waldemar z "Rolnika" w środku nocy skontaktował się z fanami. Podjął zobowiązanie

Najpierw doniesienia o związku, a teraz metamorfoza. Co dzieje się z Manowską? 

Agata z "Rolnik szuka żony 11". Kim jest rolniczka z Mazowsza i kogo szuka w programie?


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy